Jeżeli osoba poszkodowana na skutek jakiegoś zdarzenia drogowego ma wykupione odpowiednie zabezpieczenie, poprzez które rozumie się stosowną polisę ubezpieczeniową, w tym obowiązkowe świadczenie OC, ubezpieczyciel natychmiast zobowiązany jest wypłacić należną rekompensatę osobom pokrzywdzonym.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie wolno uchylać się od odpowiedzialności, zwlekać czy wydłużać okresu oszacowania i przekazania odszkodowania właścicielowi pojazdu. Decyzja powinna zostać podjęta natychmiast, niemniej jednak nie zawsze tak się zdarza.
Bardzo często okazuje się, że ubezpieczyciel wręcz unika swojego zobowiązania względem pokrzywdzonego klienta, znacząco odbiegając od ustawowego założenia. Co wtedy?
Nie ma konieczności, aby klient danego towarzystwa ubezpieczeniowego czekał na to, aż ubezpieczyciel raczy mu wypłacić potrzebne i wynikające z wiążącej ich umowy środki pieniężne. Warto dlatego znać szczegółowo przepisy, jakie są aktualne i z których wynika wiele plusów dla konsumentów.
Musisz wiedzieć, iż sensem istnienia polisy ubezpieczeniowej OC jest maksymalne na ile to w danej sytuacji możliwe, zredukowanie czasu oczekiwania na zlikwidowanie konkretnej usterki. A zatem wynika z tego, że konsument ma prawo wymagać od ubezpieczyciela.
Według zasady actio directa
Przyjęto wiele zasad kalkulowania i wypłacania odszkodowań, w tym przypadku skoncentrujemy się przez moment na zasadzie actio directa. W tym zakresie odszkodowanie z ubezpieczenia OC ma służyć przyspieszeniu tempa realizacji wszelkiego rodzaju formalności tyczących się wypłacalności należnych nam środków. O czym natomiast mówi ta zasada? Otóż zakłada ona opcję bezpośredniego zgłaszania swych roszczeń do ubezpieczyciela, u którego polisę ma winny feralnego zdarzenia drogowego.
W konsekwencji tego, towarzystwo ubezpieczeniowe zobowiązane jest do przeprowadzenia wręcz błyskawicznie likwidacji powstałej szkody. Jako ten zredukowany czas oczekiwania na naprawienie szkody rozumie się z kolei okres trzydziestu dni od momentu uiszczenia wszelkich niezbędnych informacji, jakie są wymagane do dostarczenia w celu uregulowania świadczeń przez osobę pokrzywdzoną. Zdarza się jednakże, że nawet mimo tej wyżej scharakteryzowanej zasady, i tak czas oczekiwania się znacząco wydłuża.
Niekiedy ubezpieczyciele nie akceptują zgłaszanych roszczeń i wydają negatywną decyzję. Co wówczas? Prawdopodobnie dzieje się tak wtedy, kiedy po gruntownym przeanalizowaniu sytuacji i okoliczności zdarzenia, nie znaleziono podstaw do tego, aby środki wypłacić. W rzadszych przypadkach, ale również i takie się zdarzają – ubezpieczyciel może uchylić się od odpowiedzialności. Warto jednak być na takie momenty solidnie przygotowanym pod względem prawnym.
Znaj prawo
By móc samemu być przeszkolonym na temat obowiązujących przepisów prawnych, niezbędne jest wykazanie się znajomością ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Jest to akt prawny, który narzuca ubezpieczycielowi regulowanie należności. Wypłata, zgodnie z jego ustaleniami, powinna nastąpić w ciągu trzydziestu dni od zgromadzenia dokumentacji przez poszkodowanego. Jeżeli natomiast ten termin ma się z jakichkolwiek powodów opóźnić, konieczne staje się pisemne poinformowanie o tym wszystkich zainteresowanych w sprawie.
Część bezsporna odszkodowania musi być uregulowana w okresie do trzydziestu dni, a złamanie tejże zasady daje konsumentowi prawo do tego, aby żądać również odsetek za zwłokę. Jak normują to przepisy natury prawnej – orzecznictwo wskazuje na opcję naliczania ustawowych odsetek od pierwszego dnia opóźnienia. O tym stwierdza wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 1 kwietnia 2014 rok.
Jak dużo można zyskać?
To, na jakim poziomie będą wypłacane za opóźnienie w uiszczeniu odszkodowania odsetki ze strony towarzystwa ubezpieczeniowego, zależne jest przede wszystkim od tego, jaka jest stopa referencyjna NBP, bowiem to jej równowartość powiększoną o 5,50 punktu procentowego wypłaca się na rzecz poszkodowanego.
Nie jest jednakże powiedziane, iż to jedyna forma naliczania odsetek. Bardzo często obowiązują indywidualne ustalenia, ale te zawsze powinny znaleźć się w regulaminie podpisywanej umowy o współpracę. Nie mniejsze mają być to zaś kwoty niż stawka wynikająca z kodeksu cywilnego.
Jeżeli natomiast dojdzie do jakichś komplikacji, wtedy ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie do dwóch tygodni od momentu wyjaśnienia okoliczności sytuacji, poprzez którą staramy się o pozyskanie odszkodowania. Wówczas nie powinien zostać przekroczony termin 90 dni naliczanych od momentu dostarczenia wszelkich dokumentów.
Są od tego zaś pewne wyjątki, wśród których mowa o sytuacjach, w jakich określenie odpowiedzialności ubezpieczyciela i co za tym idzie wysokości wypłacanego świadczenia jest uzależnionego od tego, co będzie postanowione w ramach postępowania sądowego. A zatem w takich okolicznościach czeka się na prawomocne rozstrzygnięcie sądowe. Kiedy natomiast dojdzie do odmowy, to zawsze powinna ona zostać odpowiednio, szczegółowo i sensownie wyjaśniona. Zakład ubezpieczeniowy zobligowany jest wtedy do wysyłki stosownego pisma, które ma mieć komplet informacji na tyle wyczerpujących, aby dla poszkodowanego było jasne i zrozumiałe, czemu spotkał się z odmową.