Uzyskaj odszkodowanie

Pozew o odszkodowanie – proces z ubezpieczycielem, który odmawia wypłaty lub zaniża odszkodowanie

0
Pozew o odszkodowanie – proces z ubezpieczycielem, który odmawia wypłaty lub zaniża odszkodowanie

Co prawda nie jestem absolwentką studiów prawniczych, więc nie mam w tym zakresie szerokiej i specjalistycznej wiedzy. Jednak, gdybym miała do podjęcia decyzję: pisać czy nie pisać pozew przeciwko ubezpieczycielowi, kiedy ten nie chce zapłacić odszkodowania albo płaci niewiele, z pewnością zdecydowałabym się na tą pierwszą opcję.

Wbrew panującemu ogólnie przekonaniu, napisanie pozwu przeciwko ubezpieczycielowi, nie będzie wymagało wielkiej wiedzy prawniczej. Potrzebne będą jednak niektóre kwestie, o których z pewnością warto pamiętać, tak aby zwiększyć swoje szanse na wygranie całej sprawy.

Poza tym, jeżeli obawiamy się, że nie wszystko zrobimy tak jak powinniśmy, albo chcemy mieć pewność, że cała sprawa zakończy się zgodnie z naszą wizją, to z pewnością powinniśmy wynająć adwokata. To on, dobrze zna się na tych wszystkich procedurach, a dodatkowo jeszcze wie, co i kiedy należy zrobić przed sądem. Wbrew obawom, takie jego wynajęcie nie będzie wiele kosztowało, a może on naprawdę sporo pomóc, no i przede wszystkim stracimy mniej nerwów przez to wszystko, jeśli będziemy mieli pewność, że nasza sprawa jest w rękach specjalisty. Zwłaszcza, że koszt napisania takiego pozwu waha się w granicach 100 a 300 zł. Jeżeli jednak, mimo wszystko, będziesz chciał wszystko zrobić samodzielnie, to musisz podjąć parę działań, o których wspomnę poniżej.

Pierwsza rzecz: jak wiele masz czasu na złożenie pozwu o odszkodowanie przeciwko ubezpieczycielowi?

Zazwyczaj, jeżeli chodzi o sprawy związane z ubezpieczeniem OC, mamy trzy lata od momentu, w którym dowiedzieliśmy się o szkodzie i o jej sprawcy. Po tym czasie, roszczenie się przedawni i nie będziemy mieli już prawa do tego, aby ubiegać się o zadośćuczynienie. W sytuacji, gdy dochodzi do wypadku komunikacyjnego, pokrzywdzony zazwyczaj natychmiast, dowiaduje się o powstaniu szkody i o osobie, która jest zobowiązana, do naprawienia tej szkody. Jednak są przypadki, w których to wszystko dzieje się z opóźnieniem. Taka sytuacja może być wtedy, gdy masz mieszkanie w Krakowie, jednak na co dzień mieszkasz w Poznaniu i dopiero po dłuższym czasie, dowiadujesz się, że Twoje mieszkanie w Krakowie zostało zalane. W takim przypadku, termin na złożenie pozwu o odszkodowanie, zaczyna się dopiero od tego momentu, gdy się o tym dowiedziałeś, jednak do przedawnienia dochodzi nie później, niż w chwili upłynięcia dziesięciu lat od dnia, w którym szkoda powstała.

Druga kwestia: co musi być zawarte w pozwie przeciwko ubezpieczycielowi?

W takim pozwie przeciwko ubezpieczycielowi, muszą być zawarte przede wszystkim, wszystkie Twoje dane: imię, nazwisko, adres, oraz dane pozwanego. Ważne będzie też to, abyś jak najbardziej konkretnie i jasno napisał, czego się domagasz i z czego wynikają Twoje żądania, oraz powinieneś podpiąć do pozwu, także wszystkie dowody, które będą uzasadniały Twoje roszczenia. Do takich dowodów, z pewnością będą zaliczały się: polisa ubezpieczeniowa, zaświadczenie policji, opinia rzeczoznawcy na temat wyceny powstałych szkód, odmowna decyzja ubezpieczyciela. Powinieneś także wpisać wartość przedmiotu sporu, a więc sumę kwot, których zasądzenia się domagasz. Jeśli chcesz, to możesz także zamieścić tam informację, że będziesz domagał się odsetek.

W takim pozwie, muszą być zawarte także oznaczenia sądu, do którego jest kierowany dany dokument i spis załączników. Można także dołożyć w nim różne, inne wnioski, takie jak ten o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności, o wezwanie na rozprawę przedstawionych świadków oraz biegłych, o przeprowadzenie oględzin, o wydanie polecenia pozwanemu, aby dostarczył istotne dokumenty oraz wniosek, by na rozprawę zostały dostarczone wszystkie dowody, które znajdują się w sądach, urzędach i u osób trzecich.

odszkodowanie z oc sprawcy

Jeżeli będziesz miał problemy, z napisaniem takiego pozwu, to może pomóc Ci miejski, albo powiatowy Rzecznik Konsumentów. Jeżeli nie wiesz, gdzie znajduje się jego biuro, to odpowiednią listę adresów, możesz znaleźć na stronie www.uokik.gov.pl. Wówczas będziesz mógł się udać do tego, który będzie znajdował się najbliżej Twojego miejsca zamieszkania.

Musisz pamiętać o tym, aby wnieść pozew w dwóch egzemplarzach, ponieważ ten drugi egzemplarz będzie dostarczony pozwanemu, a każdy musi posiadać Twój podpis. Poza tym, do odpisu pozwu koniecznie muszą być dołączone kserokopie wszystkich dokumentów, które dołączyłeś jako załączniki w pozwie oryginalnym. Jeżeli pozew ma dotyczyć osoby nieletniej, to w jego imieniu, muszą go złożyć rodzice, albo prawni opiekunowie, jednak pozostałe działania odnośnie składania takiego pozwu są takie same, jak wtedy, gdy roszczenia dotyczą osoby pełnoletniej.

Istotne jest także to, że taki pozew, możemy wytoczyć w zwykłym postępowaniu cywilnym, ale także mamy szansę wytoczyć go w postępowaniu uproszczonym. Jednak tutaj warunkiem jest to, aby wartość przedmiotu, którego dotyczy spór, nie przekroczyła 10 tysięcy złotych.

Co więcej, w takim momencie, wniesienie pozwu koniecznie musi się odbyć na urzędowym formularzu, którego wzór udostępniony jest na stronie ministerstwa sprawiedliwości: http://www.bip.ms.gov.pl/Data/Files/_public/bip/sprawy_cywilne/form1_p.pdf. Jeżeli tak postąpimy, to będziemy mieli pewność, że wszystko jest zrobione tak, jak być powinno.

Kolejna sprawa: do którego sądu skierować pozew przeciwko ubezpieczycielowi?

Tutaj do wyboru mamy dwie opcje. Pozew możemy wytoczyć przed sądem właściwym dla siedziby zakładu ubezpieczeń albo też, co może okazać się dla Ciebie sporym ułatwieniem, przed sądem właściwym dla Twojego miejsca zamieszkania albo siedziby. Np. w sytuacji, kiedy zakład ubezpieczeń będzie miał swoją siedzibę w Warszawie, a Ty będziesz mieszkał w Suwałkach masz prawo skierować sprawę do sądu stołecznego albo do suwalskiego.
Kiedy w miejscowości będzie parę sądów, to każdy z nich ma pod sobą określone dzielnice, a więc trzeba będzie wybrać ten właściwy dla naszej dzielnicy zamieszkania, albo dla tej, w której znajduje się siedziba zakłada ubezpieczeń. Jeżeli okaże się, że pozew został wniesiony błędnie, to sąd będzie miał obowiązek przekazania go do sądu właściwego, a Ty będziesz o tym fakcie powiadomiony.

Czwarta rzecz: jak wiele będzie kosztował proces o odszkodowanie z ubezpieczycielem?

Najpierw będziemy musieli zapłacić za tzw. wpis sądowy. Jego wartość to 5 proc. wartości przedmiotu sporu, a więc zazwyczaj żądanej kwoty. Jednak nie może to być mniej niż 30 zł, ani nie więcej niż 100 tysięcy złotych. Jeśli więc, mamy w planach pozwać ubezpieczyciela np. o 20 000 zł, to sąd przy składaniu przez nas pozwu, będzie oczekiwał wniesienia opłaty w wysokości 1 000 zł.

Może się zdarzyć tak, że wartości przedmiotu sporu, nie będzie można określić w momencie składania takiego pozwu. Wówczas sąd ustali opłatę tymczasową między 30 zł a 1000 zł, a następnie wielkość opłaty ostatecznej, będzie podana w wyroku.

Jeżeli chodzi o samo postępowanie uproszczone, to obowiązują tam stałe opłaty, które będą zależno od wartości przedmiotu sporu, dlatego też od razu, jeszcze przed rozpoczęciem takiego postępowania, będziemy mogli sprawdzić, jaką opłatę należy wnieść:

  • do 2.000 zł –  opłata wynosi 30 zł;
  • 2.000 do 5.000 zł – 100 zł;
  • 5.000 do 7.500 zł – 250 zł;
  • ponad 7.500 zł – 300 zł.

Pozew zawsze musi być przez Ciebie opłacony, jednak pamiętaj, że masz możliwość, starać się o zwolnienie od kosztów sądowych, co może mieć miejsce w całości, albo w części. W takim wniosku o zwolnienie z kosztów, trzeba określić sytuację majątkową, oraz dołączyć pisma, które będą ją pokazywały, jak np. kwit od renty.

Pozew o odszkodowanie – proces z ubezpieczycielem, który odmawia wypłaty lub zaniża odszkodowanie

Taki wniosek możesz złożyć od razu z pozwem, po wezwaniu do uiszczenia opłaty, a także na każdym etapie postępowania, jednak musisz pamiętać, że zwolnienie nie będzie działało wstecz, a więc jeśli zostały poniesione wcześniej jakieś koszty, to nie zostaną one zwrócone. Wyjątkiem będzie sytuacja, w której wygrasz proces, a sąd podejmie decyzję, że wszelkie koszty jakie zostały przez Ciebie poniesione, musi Ci zwrócić pozwany. Co więcej, pamiętaj że jeśli to Ty przegrasz sprawę, to takie zwolnienie od kosztów, nie będzie Cię chroniło przed koniecznością zwrócenia kosztów poniesionych przez drugą stronę, np. za adwokata. O tego typu sprawach, zawsze decyduje sąd podczas przedstawiania wyroku.

Musisz też pamiętać o tym, że dodatkowe koszty będziesz musiał ponieść, jeżeli zdecydujesz się skorzystać ze wsparcia kancelarii, która będzie specjalizowała się w odzyskiwaniu odszkodowań. W przeważającej większości, taka prowizja obliczana jest od uzyskanych kwot, ale przeważnie waha się między 8% a 25%.  Na jej wysokość, głównie będzie wpływał poziom trudności sprawy. Takie kancelarie pomogą nam odzyskać pieniądze nie tylko za wypadki drogowe, ale mogą być pomocne także podczas wypadków w pracy, w szkole, na chodniku, a nawet wtedy, gdy będziemy domagali się odszkodowania za błąd w sztuce lekarskiej.

Jednak, jeżeli batalia sądowa, zostanie przez Ciebie wygrana, to możesz być pewny, że przyniesie Ci ona nie tylko ogromną satysfakcję, ale także odpowiednie pieniądze. Dlatego, jeżeli oceniłeś, że wina sprawcy nie podlega żadnym wątpliwością, a Ty masz naprawdę solidne dowody, to warto podjąć się takiego kroku. Jednak trzeba się tutaj uzbroić w cierpliwość, bo musisz wiedzieć, że taka sprawa może trochę potrwać.

Podsumowanie

Nie wolno Ci wychodzić z założenia, że nie jesteś w stanie napisać pozwu – jeśli się chce, to tak naprawdę wszystko da się zrobić

Musisz pamiętać, że od momentu odkrycia szkody, masz tylko 3 lata, na złożenie pozwu przeciwko ubezpieczycielowi. Po tym czasie sprawa się przedawni.

Musisz być przygotowany na opłatę za wpis sądowy. Wynosi ona 5% wartości odszkodowania, o które będziesz się starał

Zawsze masz prawo do tego, aby poprosić o zwolnienie z wpisu, jednak to co zdążysz już wpłacić do sądu, nie zostanie Ci oddane.

Jeżeli sprawa zakończy się twoją wygraną, to jest spora szansa, że wszystkie koszty, jakie musiałeś w związku z nią ponieść, zostaną Ci zwrócone przez pozwanego.

odszkodowania z oc

Szkoda majątkowa. Co zrobić, by uzyskać odszkodowanie?

Szkoda majątkowa. Co zrobić, by uzyskać odszkodowanie?

Co miesięczne, w mniejszej kwocie, albo raz do roku, w większej. Tak opłacasz składki na ubezpieczenie, choć nie są to najprzyjemniej wydane pieniądze. Większość ludzi robi to dla świętego spokoju, a takie działania, doceniane są dopiero wtedy, gdy dochodzi do zalania mieszkania, wybuchu pożaru u sąsiada z bloku, kradzieży samochodu czy po przejściu burzy, podczas której doszło do wystąpienia wód gruntowych i podtopienia posesji, albo zerwania dachu.

Musisz jednak wiedzieć, że sam fakt, że wykupiłeś takie ubezpieczenie, nie zapewnia Ci gwarancji, że w razie poniesienia szkody, otrzymasz odszkodowanie. Na co więc, powinieneś zwrócić uwagę podczas podpisywania takiej umowy i co zrobić, aby taka szkoda została uwzględniona.

Musisz jak najprędzej zgłosić szkodę

Nie ma znaczenia to, co dokładnie Ci się przytrafiło, zawsze musisz pamiętać o tym, aby jak najprędzej zgłosić taką szkodę. Takie błyskawiczne zgłoszenie szkody jest bardzo ważne, bo jeżeli będziesz z tym zwlekał przez kilka kolejnych dni, to może się okazać, że ubezpieczyciel zarzuci Ci, że nie przestrzegałeś terminu, jaki w umowie był wyznaczony, na zgłoszenie tego typu spraw. Zawsze szkodę majątkową powinieneś przedłożyć w z góry oznaczonym czasie, który musi być wpisany w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU).

Najlepiej, jeżeli takie kwestie będziesz sprawdzał wcześniej, bo w momencie, gdy pożar albo woda zniszczą Twój majątek, możesz mieć spory problem, z tym, aby odszukać dany dokument i to sprawdzić. Zazwyczaj jest tak, że na zgłoszenie szkody losowej, mamy 3 dni, a jeśli padliśmy ofiarą złodzieja, to takie zgłoszenie powinno być zgłoszone w ciągu 24 godzin od moment, w którym zauważyliśmy kradzież. Ważne jest też to, aby pamiętać, że w tym celu nie musisz się udać do siedziby towarzystwa ubezpieczeniowego, możesz to wszystko zgłosić przez telefon, albo przez internet.

Najpierw zdjęcia, a później sprzątanie

Nigdy nie są przyjemne sytuacje, w których woda niszczy Twoją własność, albo ogień pochłania cały Twój dotychczasowy dorobek. Z pewnością, przejęty tym co się stało, będziesz myślał wyłącznie o tym, aby jak najszybciej to wszystko posprzątać, żeby doprowadzić dom/mieszkanie do takiego stanu, aby dało się w nim znowu zamieszkać. Nie ma w tym nic dziwnego, jednak najpierw musisz się uspokoić, bo tylko wówczas będziesz w stanie racjonalnie myśleć. Najważniejsze w tej sytuacji powinno być nie sprzątanie, ale zrobienie jak największej ilości zdjęć, dokumentujących to co się stało. Mogą to być chociażby zdjęcia pokazujące strażaków, którzy wypompowują wodę. Warto także, abyś postarał się zdobyć oświadczenia świadków, którzy widzieli całe zdarzenie. Oczywiście, nikt nie ma wątpliwości, że takie przeżycie i to co się z nim wiąże jest trudne, ale takie działania mogą być bardzo przydatne, przy dopełnianiu formalności związanych z ubezpieczeniem.

Jeżeli zrobiłeś już zdjęcia, możesz zająć się ratowaniem mienia i zacząć sprzątanie. Jeżeli nie będziesz tego robić, jeśli nie zajmiesz się ratowaniem tego, co jeszcze da się uratować i sprzątaniem, to ubezpieczyciel, może to odczytać na Twoją niekorzyść. Może on dojść do wniosku, że specjalnie powiększałeś wielkość zniszczeń, aby uzyskać jeszcze więcej pieniędzy. Niestety takie działanie może przynieść odwrotny skutek i jeśli zostaniesz posądzony o takie coś, to może się okazać, że tych pieniędzy dostaniesz jeszcze mniej.

Musisz jednak uważać, przy pozbywaniu się zniszczonych przez wodę czy ogień sprzętów i mebli, czasami towarzystwa ubezpieczeniowe, nie godzą się na ich natychmiastowe usuwanie, bo każą je zostawić do oceny rzeczoznawcy. Jeśli tak jest i tak właśnie działa Twoje towarzystwo ubezpieczeniowe, to taka informacja powinna się znaleźć w umowie. Jeżeli masz w tej sprawie jakiekolwiek wątpliwości, nie pamiętasz jak to wszystko dokładnie brzmiało, to koniecznie musisz zadzwonić do towarzystwa ubezpieczeniowego i zapytać pracownika, co powinieneś w tej sytuacji zrobić, a czego kategorycznie robić Ci nie wolno.

Jakie dokumenty musisz mieć przygotowane przed oględzinami

Musisz pamiętać, aby przed wizytą rzeczoznawcy z towarzystwa ubezpieczeniowego, mieć przygotowany odpowiedni zestaw dokumentów. Przede wszystkim, musisz mieć to co najważniejsze, a więc jeżeli w całej akcji brały udział jakieś służby mundurowe, czyli strażacy albo policja, to koniecznie musisz ich poprosić o kopię przygotowanego przez nich raportu. Także musisz mieć kopię od zarządcy nieruchomości, jeżeli szkoda będzie dotyczyła zalanego mieszkania. Możesz być pewny, że ubezpieczyciel będzie się domagał od Ciebie takich dokumentów, a ich brak, będzie działał na Twoją niekorzyść. Jeśli szkoda majątkowa, będzie dotyczyła kradzieży, to koniecznie musisz mieć przygotowane zaświadczenie o tym, że zostało wszczęte dochodzenie przez policję, albo że cała sprawa została umorzona. Koniecznie musisz każdą kradzież, zgłosić najpierw policji.

Musisz także pamiętać, aby przed spotkaniem z rzeczoznawcą, mieć przygotowane także różnego rodzaju rachunki, faktury i pozostałe dokumenty, które będą miały za zadanie potwierdzenie wartości utraconych rzeczy, np. rachunki za zalane płytki, za spaloną pralkę itp. Warto także wyszukać wszystkie fotografie i filmy jakie posiadasz, a które pokazują stan Twojego mieszkania/domu czy posesji. To sprawi, że łatwiej będzie Ci pokazać ubezpieczycielowi, jak wyglądał dany budynek czy teren, zanim doszło do tego nieprzyjemnego zdarzenia.

Pamiętaj, im więcej uda Ci się zgromadzić różnych dokumentów, tym lepiej przygotujesz się na spotkanie z rzeczoznawcą, a więc tym większa będzie szansa na to, że uda Ci się uzyskać odszkodowanie w odpowiedniej wysokości, czyli w takiej, która faktycznie będzie oddawała wartość poniesionych przez Ciebie strat. Dlatego tak ważne jest to, abyś w tych momentach nie poddawał się panice, ale działał rozsądnie i spokojnie!

W ciągu 30 dni powinieneś uzyskać odszkodowanie

Ważne jest to, że taki rzeczoznawca z towarzystwa ubezpieczeniowego, ma 7 dni na to, aby przyjść i dokonać oględzin. Kiedy się pojawi, to przygotuje odpowiedni protokół z oględzin, a także zabierze całą dokumentację, którą udało Ci się przygotować. Na tej podstawie dokona wyceny szkód majątkowych, jakie zostały przez Ciebie poniesione. W tym momencie nie pozostaje Ci nic innego, jak tylko czekać, ponieważ – w ciągu 30 dni powinieneś otrzymać odszkodowanie. Może się zdarzyć, że odszkodowanie będzie przydzielone w innej wysokości niż oczekiwałeś, wówczas w dokumencie przesłanym od ubezpieczyciela, powinno znajdować się uzasadnienie tej decyzji, podstawa prawna i informacja, że masz prawo dochodzić swoich praw w sądzie, jeśli uznasz, że Twoje roszczenia niesłusznie zostały odrzucone.

Jeżeli podejmiesz decyzję, że chcesz wejść na drogę sądową z ubezpieczycielem, to koniecznie powinieneś ją dobrze przemyśleć. Może się okazać, że to wszystko będzie Cię więcej kosztować niż to co już utraciłeś do tej pory. Jeżeli jednak obstawiasz przy takim rozwiązaniu, to koniecznie powinieneś skontaktować się w pierwszej kolejności z prawnikiem. Dzięki temu, będziesz miał szansę zaoszczędzić sobie wielu stresów, a przecież do tej pory i tak już dość się nadenerwowałeś.

Szkoda majątkowa. Co zrobić, by uzyskać odszkodowanie?

Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że taka konsultacja nie musi być droga, bo to koszt ok. 100 do 200 złotych. Do tego, tyle samo może wynieść Cię napisanie pozwu, a niejednokrotnie samo to już wystarczy, żeby ubezpieczyciel zmienił zdanie. Jeżeli dojdzie do procesu, który będzie prowadzony przez adwokata, koszty mogą wzrosnąć do 2000-4000 złotych.

Zawsze też przed pójściem do sądu, możesz postarać się o uzyskanie godziwego odszkodowania poprzez drogę polubowną. Wówczas powinieneś złożyć odwołanie od decyzji ubezpieczyciela, albo możesz skorzystać z pomocy

Musisz jednak wiedzieć, że bez względu na to, co Ci się przydarzy: kradzież, pożar, powódź czy inne zdarzenie losowe, zawsze masz pełne prawo, aby ubiegać się o odszkodowanie. Jednak nie możesz tutaj czekać, bo ważne jest to, abyś zgłosił ją jak najprędzej i to najlepiej w ciągu doby! Poza tym, musisz pamiętać o tym, aby zebrać wszystkie niezbędne dokumenty, takie jak raporty służb, rachunki, faktury, które będą potwierdzeniem wartości utraconego mienia, a także ważne jest to, abyś porozmawiał ze świadkami zdarzenia.

Ważne jest także to, abyś zachował spokój i nie zaczął sprzątania, dopóki nie nawiążesz kontaktu z ubezpieczycielem i nie dowiesz się, czy czasami wszystko nie powinno zostać na miejscu zdarzenia, tak jak jest, dopóki nie przyjedzie rzeczoznawca i nie przeprowadzi rozeznania. Pamiętaj, także o tym, aby robić jak najwięcej zdjęć szkód, które poniosłeś.

odszkodowanie z oc sprawcy

Jeśli to wszystko zrobisz, to nie pozostanie Ci nic innego, jak spokojnie czekać na rzeczoznawcę, który przeprowadzi wycenę, a później już na samą wypłatę odszkodowania.

Podsumowanie

  • Koniecznie, jak najszybciej musisz zgłosić szkodę ubezpieczycielowi – osobiście, telefonicznie lub przez internet. Musisz wiedzieć ile masz na to czasu, bo może się okazać, że musisz to zrobić w ciągu 24h.
  • Nie zaczynaj sprzątania, zanim nie zadzwonisz do ubezpieczyciela i nie ustalisz, jakie rzeczy muszą pozostać w nienaruszonym stanie do oględzin.
  • Odpowiednio przygotuj się na wizytę rzeczoznawcy. Zrób spis utraconych rzeczy oraz przygotuj rachunki, faktury i wszelkie dokumenty, które będą miały za zadanie pomóc Ci udowodnić wartość zniszczonych przedmiotów.
  • Jeśli oględziny rzeczoznawcy już się odbyły i została dokonana wycena szkód, to w ciągu 30 dni powinieneś uzyskać odszkodowanie.
  • Pamiętaj, aby mimo wszystko zachować spokój i działać racjonalnie. Tylko wtedy będziesz miał szansę na to, aby uzyskać odszkodowanie za zniszczone mienie. Dlatego też, tak ważne jest tutaj to, aby przestrzegać wszystkich terminów, które zawarte są w umowie, którą podpisywałeś z towarzystwem ubezpieczeniowym.
  • Jeżeli przyznana kwota odszkodowania, będzie niższa niż Twoje roszczenia, zawsze możesz się próbować od niej odwołać, a w ostateczności pójść do sądu – tutaj jednak najpierw skontaktuj się z prawnikiem
odszkodowania z oc

Dwa odszkodowania za jedną szkodę? Co to jest Baza Zdarzeń i Szkód?

Dwa odszkodowania za jedną szkodę? Co to jest Baza Zdarzeń i Szkód?

Patrząc na całą Europę, aż 3% szkód zgłaszanych jest kilkukrotnie, a chodzi tutaj tylko o to, aby wyłudzić odszkodowanie. Działania tego rodzaju, właściwie nie są w ogóle ścigane przez organy prawne. Policja zazwyczaj w ogóle nie podejmuje się takich spraw. Oczywiście prowadzi to do tego, że potencjalni wyłudzacze, czują się coraz bardziej ośmieleni, przy tego typu działaniach. Dlatego właśnie trzeba mieć całkowitą jasność – więcej niż jedno odszkodowanie, za jedną szkodę nikomu się nie należy.

Komuś mogłoby się wydawać, że te 3% o których mówimy, to nie dużo, ale trzeba tutaj wziąć pod uwagę to, o jakich wartościach mówimy. Tego typu wyłudzenia spokojnie można liczyć w milionach, a to powoduje, że nie powinniśmy się dziwić, że coraz więcej państw, tworzy specjalne bazy wypadków i szkód, za pomocą których chcą oni walczyć z tym zjawiskiem. Oczywiście ten problem jest bardzo poważny także w naszym kraju i to z tego powodu pod koniec czerwca 2014 roku, została uruchomiona Baza Zdarzeń i Szkód (BZS). Czym jednak ona jest i co to oznacza, dla każdego kto posiada ubezpieczenie?

Skończy się wyłudzanie odszkodowań

Taka baza danych ma przede wszystkim służyć do tego, aby dało się wykrywać przestępstwa, a więc do kontrolowania, czy dany klient nie zgłosił już tej konkretnej szkody do innego ubezpieczyciela i nie podjął próby ponownego wyłudzenia odszkodowania.

Oczywiście nie brzmi to zbyt przyjemnie, ale wiadomo, nawet jeżeli Ty nie przejawiasz pomysłów, aby uzyskać kilka świadczeń za tą samą szkodę, to nie znaczy, że inni takich pomysłów także nie mają. Mają i to tak często, że Polska Izba Ubezpieczeń postanowiła zainwestować 6,8 mln złotych w stworzenie i utrzymywanie bazy. Co więcej, może nas zaskoczyć fakt, że ta kwota, to tylko część tego, co do tej pory, szło do nieuczciwych klientów. Z pewnością powinni się oni tego wstydzić.

Z obliczeń jakie prowadziła Polska Izba Ubezpieczeń można jasno wywnioskować, że w pierwszych trzech latach działania BZS możliwe będzie wykrycie przestępstw na 17 mln złotych. Rzecz jasna, na razie nie można się zbyt mocno trzymać tej kwoty, ponieważ wiele zależy od tego, ile towarzystw ubezpieczeniowych dołączy się do tej bazy, a tych jak wiadomo cały czas przybywa.

W jaki sposób działa Baza Zdarzeń i Szkód?

Odpowiednie informacje są udostępniane przez towarzystwa ubezpieczeniowe dobrowolnie, ale jeśli to uczynią, będą mogły liczyć na dostęp do powyższej bazy. Zajmować się tą bazą i czuwać nad jej działaniem, będzie Polska Izba Ubezpieczeń, a odpowiednim przetwarzaniem informacji, zajmuje się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Najpierw znalazły się w niej informacje, odnoszące się do ubezpieczeń majątkowych od żywiołów, a więc wody i ognia, od szkód rzeczowych czyli kradzieży, a także ubezpieczenia życiowe, takie jak indywidualne ochronne i czasami grupowe. Następnie, z biegiem czasu były dokładane kolejne ubezpieczenia majątkowe i na życie, poza tymi już wymienionymi.

Czy Baza Zdarzeń i Szkód jest dla Ciebie opłacalna?

Oczywiście, że tak. Jeżeli nie próbujesz wyłudzać odszkodowań, to taka baza będzie opłacalna także dla Ciebie. Stanie się tak dlatego, że w dłuższej perspektywie, będzie pozwalała ona na kupowanie tańszych ubezpieczeń. W jaki sposób? Wszystkie pieniądze, które wpływają ze składek, trafiają do jednej puli i to z niej później, wypłacane są przyznane odszkodowania.

– Jeżeli zwiększy się wykrywalność działań, które mają za zadanie oszukanie systemu, to możemy być pewni, że zmniejszy się też ilość wypłat wyłudzanych odszkodowań, a to oznacza, że w dłuższej perspektywie, zmniejszy się także stawka wyjściowa. To właśnie przełoży się na to, że ubezpieczenie będzie posiadało znacznie niższą składkę, dla zwykłego klienta.

odszkodowanie z oc sprawcy

Dwa odszkodowania za jedną szkodę? Co to jest Baza Zdarzeń i Szkód?

Warto więc wiedzieć, że Baza Zdarzeń i Szkód umożliwia ukrócenie procederu, polegającego na wyłudzeniu kilku ubezpieczeń, za jedną i tą samą szkodę. Będzie mogło z niej korzystać każde z towarzystw ubezpieczeniowych, jeśli tylko zgłosi ono wolę dołączenia do tego projektu. Jeśli jesteś uczciwy, to nie musisz się niczego obawiać. Wręcz na tym zyskasz, ponieważ ubezpieczyciele dzięki temu stracą mniej pieniędzy, a więc nie będą podnosili składek ubezpieczeniowych.

Podsumowanie

Baza Zdarzeń i Szkód da sporą szansę na wyeliminowanie procederu wyłudzania odszkodowań.

Powstała pod koniec pierwszego półrocza 2014 roku.

Na początku obejmowała informacje dotyczące ubezpieczeń majątkowych od żywiołów, takich jak ogień i woda, i szkód rzeczowych, spowodowanych kradzieżą. W dalszej kolejności dołączyły także inne ubezpieczenia majątkowe i te na życie.

Powstanie takiej bazy, spowodowało większą wykrywalność tego przestępstwa, a więc klienci mogli płacić mniejsze składki

Dodatkowo, doszło jeszcze do usprawnienia pracy towarzystw ubezpieczeniowych.

Działanie takiej bazy jest jawne i czytelne, a każde towarzystwo ubezpieczeniowe, które chce do niej dołączyć, musi tylko wyrazić taką chęć i udostępniać swoje informacje na temat zgłoszeń szkody.

odszkodowania z oc

Wypadek przy pracy. Czy należy mi się odszkodowanie i jak się o nie starać?

Wypadek przy pracy. Czy należy mi się odszkodowanie i jak się o nie starać?

Wypadek przy pracy. Czy należy mi się odszkodowanie i jak się o nie starać?Jeżeli popatrzymy na rok 2014, to szybko się przekonamy, że 88 000 Polaków, uległo wówczas wypadkom przy pracy, a to oznacza, że w porównaniu z rokiem poprzednim, nastąpił wzrost o 0,4 procent.

Tego typu zdarzenie, może przytrafić się każdemu, a co więcej, może ono odbyć się tak szybko, że nawet nie będziemy wiedzieli, jak to się stało. Dlatego warto wiedzieć, w jakich momentach należy się odszkodowanie za wypadek w pracy, oraz w jaki sposób należy się o nie ubiegać.

Jeżeli wcześniej będziemy posiadali taką wiedzę, to w momencie, gdy dojdzie do takiego wypadku w pracy, łatwiej nam będzie zapanować nad nerwami, a co się z tym wiąże, na spokojnie będziemy w stanie wszystko zorganizować tak, abyśmy zwiększyli swoją szansę na uzyskanie odszkodowania i koniecznych świadczeń. Naprawdę niewiele potrzeba, aby dotrzeć do tego typu informacji, a ich posiadanie przecież nam w niczym nie będzie przeszkadzało, więc może się okazać bardzo pomocne.

Definicja, odnośnie tego co to jest wypadek przy pracy

Za wypadek przy pracy jest uznawane np. przygniecenie przez drzewo pilarza w czasie wycinki w lesie. Z jakiego powodu? Ponieważ posiada on 4 główne elementy: jest to zdarzenie nagłe, spowodowane przyczyną zewnętrzną, powoduje co najmniej uraz, a także nastąpiło w związku z pracą. O odszkodowaniu za wypadek przy pracy będzie można mówić tylko wtedy, jeśli jesteś zatrudniony na umowę o pracę.Podstawa prawna: art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych

Musimy wiedzieć, że wypadki należy dzielić na:

  • śmiertelne ciężkie (np. utrata wzroku, czy tez niezdolność do dalszej pracy)
  • lekkie (kiedy w okresie 28 dni odzyskujemy zdrowie)
  • zbiorowe (gdy wypadkowi w wyniku tego samego zdarzenia, uległy co najmniej dwie osoby)

Czy należy mi się odszkodowanie za wypadek przy pracy?

W przypadku, gdy Twój wypadek będzie spełniał wyżej wymienione warunki, będzie przysługiwał Ci szereg różnorodnych świadczeń.

Warto się z nimi zapoznać wcześniej, tak aby wiedzieć w razie czego, o co konkretnie można się ubiegać, tak aby od razu wiedzieć, jakie wnioski należy składać. Jeśli chodzi o te świadczenia, to z pewnością będą to przede wszystkim:

  • zasiłek chorobowy, który będzie przydzielany  w wysokości Twojej pensji brutto
  • świadczenie rehabilitacyjne, które będzie udzielane  w wysokości Twojej pensji brutto
  • zasiłek wyrównawczy będzie przysługiwał osobom, które posiadają status pracownika  w chwili, gdy w wyniku stałego albo długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wynagrodzenie ulegnie zmniejszeniu jednorazowe odszkodowanie w sytuacji stałego albo długotrwałego uszczerbku na zdrowiu jednorazowe odszkodowanie dla rodziny, będzie przysługiwać członkom rodziny ubezpieczonego, który zmarł w wyniku wypadku przy pracy
  • renta z tytułu niezdolności do pracy, będzie przysługiwać osobie, która niema możliwości pracować po wypadku renta szkoleniowa, będzie przysługiwać osobie, która według opinii  komisji lekarskiej nie ma możliwości w dalszym ciągu uprawiać dotychczasowego zawodu, więc powinna zmienić pracę ze względu na stan zdrowia renta rodzinna, będzie przysługiwać rodzinie ubezpieczonego, jeżeli zmarł on w wyniku wypadku dodatek do renty rodzinnej ma szansę otrzymać osoba, która straciła oboje rodziców w wypadku

Przysługiwać mogą Ci także takie świadczenia jak:

dodatek pielęgnacyjny, będzie przysługiwał osobie uprawnionej do renty z ubezpieczenia wypadkowego pokrycie kosztów leczenia z zakresu stomatologii, szczepień ochronnych oraz sprzętów ortopedycznych odszkodowanie od pracodawcy za utratę albo uszkodzenie Twoich własnych rzeczy, które zostały zniszczone w wyniku wypadku

Wypadek przy pracy. Czy należy mi się odszkodowanie i jak się o nie starać?

Przykładowe świadczenia po wypadku przy pracy Co się stało? Co mogę dostać?    – upadek z wysokości– złamania i stłuczenia całego ciała– uraz kręgosłupa– niedowład kończyn dolnych– trwałe upośledzenie – zwrot kosztów leczenia– zwrot kosztów dojazdów– zwrot kosztów opieki– comiesięczna renta– renta wyrównawcza– odszkodowanie  Wiedzieć jednak musisz, że może dojść do sytuacji, w której nie otrzymasz odszkodowania za wypadek przy pracy.

Stanie się tak w momencie, kiedy do wypadku dojdzie z powodu udowodnionego, umyślnego, albo będącego wynikiem rażącego niedbalstwa, naruszenia przepisów odnośnie ochrony życia i zdrowia. Innymi słowy mówiąc, nie otrzymasz nic za wypadek, jeśli był on spowodowany z Twojej winy, działałeś niezgodnie z BHP oraz ze zdrowym rozsądkiem, gdy np. szlifowałeś bez obowiązkowych okularów ochronnych.

Oczywiście, takie prawo do świadczeń, stracisz także wtedy, gdy wypadek będzie spowodowany w momencie, gdy będziesz pod wpływem alkoholu, albo narkotyków. Dlatego też, tak ważne jest, aby zawsze przestrzegać w pracy zasad bhp, bo w przypadku sytuacji, gdy dojdzie do wypadku, w pierwszej kolejności będzie sprawdzone to, czy czasami na własne życzenie nie doprowadziliśmy do takiej sytuacji. Jeśli ze szkoleń bhp wiemy, że czegoś nie wolno nam robić, to kategorycznie powinniśmy się tego trzymać. Jeżeli pracodawca udowodni, że do wypadku doszło z powodu naszej winy i naszego zaniedbania, to możemy być pewni, że odszkodowania już nie dostaniemy.Twoja sytuacja będzie znacznie trudniejsza, jeśli ulegniesz wypadkowi w pracy, a nie będziesz posiadał umowy o pracę.

Ale oczywiście nie oznacza to, że w ogóle nie będziesz miał szansy na odszkodowanie. Możesz być pewny, że są takie wypadki, które będą potraktowane na równi z wypadkiem przy pracy, w drodze do i z pracy, oraz przy pracy rolniczej, także wtedy, gdy nie jesteś formalnie pracownikiem, a jedynie współpracownikiem firmy. Warto wiedzieć, co trzeba zrobić w takiej sytuacji, tak aby zwiększyć swoje szanse na uzyskanie odszkodowania, nawet wtedy, jeśli nie będziemy mieli podpisanej umowy o pracę.W jaki sposób starać się o odszkodowanie za wypadek przy pracy?

Jeżeli już doszło do sytuacji, w której uległeś wypadkowi podczas pracy, to najważniejszą rzeczą będzie, abyś od razu po tym zdarzeniu, powiadomił o tym pracodawcę. Rzecz jasna, jeśli Twój stan zdrowia będzie na to pozwalał. Poza tym, trzeba także złożyć odpowiednie wnioski,  do ZUS, oraz do płatnika składek. Bardzo ważne jest dopilnowanie tego, aby wszystkie dokumenty, w określonym czasie znalazły się w tych miejscach, w których powinny być. Im szybciej to wszystko załatwimy, tym szybciej uzyskamy odszkodowanie i niezbędne świadczenia, a dodatkowo tym szybciej zamkniemy całą tą mało przyjemną sprawę, jaką z pewnością był dla nas taki wypadek.

Pracownik, który uległ takiemu wypadkowi, musi na odpowiednim wniosku podać takie informacje, jak chociażby ta, w jakich okolicznościach do niego doszło, powiadomić dokładnie, w jaki sposób został poszkodowany, wypisać wszystkich świadków zdarzenia, a także należy dołączyć opinię, która zostanie wystawiona przez lekarza. Tego typu dokumentacja medyczna, przygotowywana jest bezpośrednio po wypadku. Bardzo ważne jest tutaj to, abyś dokładnie opowiedział lekarzowi, który Cię bada, jak doszło do takiego wypadku i jakie były jego skutki.

Lekarz będzie musiał Cię zbadać, postawić diagnozę oraz wydać konieczne zaświadczenia, które będą sporządzone w kilku kopiach, jednak pamiętaj, aby jeden z nich koniecznie zostawić sobie!!! Tak wypełniony wniosek, koniecznie musisz przekazać do płatnika składek.

Dodatkowo jeszcze trzeba wiedzieć, że ZUS będzie od niego wymagać takich dokumentów jak:dokument, który będzie określał rodzaj świadczenia, dane identyfikacyjne płatnika składek, dane ubezpieczonego, protokół powypadkowy albo karta wypadku, zaświadczenie o stanie zdrowia, kartę informacyjną z udzielenia pierwszej pomocy,informacje o przebytym szkoleniu BHP, oświadczenie osoby, której poszkodowany zgłosił wypadek. Tego typu dokumenty mogą się wydawać skomplikowane, zwłaszcza jeżeli nadal będziemy pod wpływem szoku, który pojawił się po wypadku.

Jednak nie trzeba tego wszystkiego wypełniać samodzielnie, ponieważ o pomoc w uzupełnieniu tych wszystkich dokumentów, zawsze można poprosić pracownika w oddziale ZUS, w tym, w którym będziemy przedkładali wniosek o przyznanie nam odszkodowania. Jeżeli skorzystamy z takiej pomocy specjalisty, to nie tylko będziemy mieli pewność, że wszystko zostanie wypisane szybciej, a więc będziemy musieli poświęcić na to mniej czasu, ale także będziemy mieli pewność, że za pierwszym razem zrobimy to dobrze, dzięki czemu zaoszczędzimy nie tylko czas, ale także sporo nerwów, bo nie będziemy musieli się obawiać wezwań, do przedłożenia kolejnych pism.

Poza tym, wypełniając takie wnioski wraz z pracownikiem ZUS, będziemy mogli od razu dopytać o ważne dla nas kwestie i rozwiać różne wątpliwości, które będą nami targać. Taka pomoc może nam być udzielona bezpłatnie, więc naprawdę nie powinniśmy się tutaj obawiać żadnych dodatkowych kosztów, bo ich po prostu nie będzie.Najważniejsze jest to, aby nie panikować, kiedy ulegnie się wypadkowi przy pracy.

Musisz pamiętać, że to głównie pracodawca musi dbać o to, aby jego pracownicy byli bezpieczni i żeby jak najszybciej wrócili do zdrowia. Im spokojniej do tego podejdziemy, tym łatwiej będzie nam wypełnić wszystkie niezbędne dokumenty i otrzymać środki, które mogą nam być potrzebne na rehabilitację, dzięki której wrócimy do pełni zdrowia. Ważne jest po prostu to, aby wszystko wypełnić w odpowiedni sposób i żeby pracodawca także wywiązał się ze swojej części formularzy.

Podsumowanie

Zawsze musisz jak najprędzej powiadomić szefostwo o tym, że uległeś wypadkowi przy pracy, a także musisz dopilnować, aby został spisany protokół powypadkowy.

  • Musisz jak najszybciej wypełnić odpowiednie zgłoszenie o tym, że doszło do wypadku przy pracy.
  • Dokładnie sprawdź, czy to co Ci się przydarzyło, posiada 4 podstawowe warunki, które muszą być spełnione, aby dane zdarzenie, było zakwalifikowane jako wypadek przy pracy.
  • Koniecznie musisz też sprawdzić, czy w ogóle, a jeśli tak to w jakim wymiarze opłacane są przez Ciebie składki na ubezpieczenie wypadkowe.
  • Powinieneś także dokładnie sprawdzić, jakie świadczenia mogą Ci być przyznane, po tym wypadku, któremu uległeś.
odszkodowania z oc

Kolizja pożyczonym samochodem. Jakie są konsekwencje?

Kolizja pożyczonym samochodem. Jakie są konsekwencje?

Samochód oraz OC zawsze razem, tego typu hasłami Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny chce zwrócić uwagę, na potrzebę zakupu obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Poza tym, ta zasada odnosi się także do wielu innych sytuacji, z którymi możemy się spotkać na naszych drogach.

Koszty stłuczki pokrywane są z polisy OC samochodu sprawcy

Połączenie samochodu z OC znaczy, że w sytuacji, gdy dochodzi do stłuczki z winy kierującego, odszkodowanie będzie obciążało polisę właściciela samochodu, a nie samego kierowcy. W większości przypadków nie ma z tym problemu, ponieważ właściciel i kierujący to ta sama osoba. Jednak problem zaczyna się, kiedy znajomy, współpracownik, albo ktoś z rodziny pożyczy Twój samochód, albo będzie Cię odwoził Twoim autem, a podczas tego czasu doprowadzi do stłuczki. Wówczas cierpi Twoje ubezpieczenie, a więc jeżeli pożyczasz, to ponosisz pewne ryzyko.

Musisz wiedzieć, że nawet jeśli nie będzie najmniejszych wątpliwości, co do winowajcy całego zdarzenia, to i tak się to nie przekłada na sprawy ubezpieczeniowe, bo to właściciel samochodu odpowiada za szkody, które zostały nim wyrządzone. Dlatego też, jeżeli pożyczasz komuś samochód, to po prostu ryzykujesz. A tracisz przede wszystkim na zniżkach, które udało Ci się do tej pory wypracować. To oznacza, że podczas zawierania następnej umowy, będziesz musiał zapłacić nawet do kilkuset złotych więcej.

Kolizja pożyczonym samochodem. Czy da się obciążyć likwidacją szkody kierowcę, który prowadził Twoje auto? Dogadaj się

Czy jest w ogóle jakakolwiek szansa na to, aby dostać pieniądze od osoby, która spowodowała wypadek Twoim samochodem? Można tutaj postawić na honorową umowę. Jeżeli zniszczenia były niewielkie, takie jak zarysowania czy drobna sztuczka, to można prosić znajomego, aby sam pokrył koszty naprawy. Co prawda, jeśli będzie to porządny człowiek i dobry człowiek, to właściwie sam powinien takie rozwiązanie zaproponować.

Jeżeli będzie to poważny wypadek, w którym zniszczenia będą tak duże, że będziemy musieli mówić o tysiącach złotych, to z pewnością bez OC nie da rady. W takim przypadku, można poprosić kierowcę, który spowodował wypadek, o pokrycie różnicy wynikającej z utraconych zniżek, które miałeś za bezszkodową jazdę.

Kolizja pożyczonym samochodem. Jakie są konsekwencje?

Jeśli chcemy zamknąć sprawę bez problemów, to warto napisać oświadczenie, w którym będzie zawarta informacja, że ta wpłacona kwota zamyka wszelkie roszczenia w tej sprawie. Ty będziesz miał rekompensatę, a sprawca będzie miał pewność, że za jakiś czas nie upomnisz się o dodatkowe pieniądze.

Sąd to ostateczność

Jeżeli stosunki z osobą, której pożyczyłeś samochód, nie będą najlepsze, a ona będzie unikać odpowiedzialności, za spowodowaną przez siebie kolizję, to ostatecznym wyjściem może być spotkanie na sali sądowej. Wówczas straty, jakie poniosłeś z tytułu utraconych zniżek, będą mogły być wyrównane na drodze postępowania cywilnego.

Wypadek pożyczonym samochodem bez OC

Całkiem inaczej będzie w przypadku, gdy okaże się, że Ty nie wykupiłeś ubezpieczenia OC, a ktoś inny Twoim samochodem spowodował kolizję drogową. Wówczas za takie szkody poczynione nieubezpieczonym samochodem, odpowiedzialność solidarnie poniesiecie oboje, a więc zarówno Ty, jak i kierujący. Będziecie musieli się po prostu podzielić karą za brak OC, jak i kosztami poniesionymi w związku z uszkodzeniem innego pojazdu.

Kiedy za szkodę zapłaci kierowca, nie ubezpieczyciel OC?

Poza tym, jest jeszcze parę sytuacji, w których za winę będzie odpowiadał jedynie kierowca. Chodzi tutaj o sytuacje regresu ubezpieczeniowego, a więc o te sprawy, w których ubezpieczyciel będzie się domagał zwrotu pieniędzy od osoby, która spowodowała wypadek poprzez swoje umyślne działania, takie jak: prowadzenie po alkoholu, ucieczka z miejsca wypadku, czy nie posiadanie w ogóle uprawnień do kierowania samochodem. Jeśli ktoś ukradł nam samochód, a potem spowodował wypadek, to także nie będziemy pociągnięci do odpowiedzialności z naszej polisy.

Pamiętaj o ryzyku

Zanim komuś pożyczysz swój samochód, musisz pamiętać, że ryzykujesz na kilka sposobów: problemami przy konieczności zlikwidowania szkody, utratą zniżek z OC lub AC, walką o wyrównanie strat, i w skrajnych przypadkach utratą samochodu, bo jeśli ktoś ma kluczyki i dokumenty od samochodu, to trudno może nam być odzyskać samochód.

Podsumowanie

  • Likwidacja szkody będzie następować z ubezpieczenia OC samochodu sprawcy – nieważne, czy prowadził sam czy pożyczył komuś samochód.
  • Pożyczając od kogoś samochód, upewnij się, że ma OC. Jeśli nie, w razie stłuczki będziesz odpowiadał za wszystko na równi z właścicielem pojazdu.
  • Kiedy znajomy był sprawcą kolizji Twoim samochodem, możesz próbować się dogadać, że odda pieniądze za naprawę zniszczonego auta, albo pokryje różnicę w ubezpieczeniu
  • Jeżeli nie dasz rady dojść do porozumienia z kierowcą, który jest sprawcą kolizji, to będziesz musiał mu wytoczyć proces cywilny, aby w ten sposób dochodzić swoich praw i wyrównania krzywd, jakie z tego powodu poniosłeś.
odszkodowania z oc

Odmowa wypłaty odszkodowania, kiedy przysługuje ubezpieczycielowi?

Odmowa wypłaty odszkodowania, kiedy przysługuje ubezpieczycielowi?

Jeżeli masz ważne ubezpieczenie OC, a jesteś poszkodowanym w wypadku drogowym, to na pewno zostanie Ci wypłacone odszkodowanie. Oczywiście, wszystkie koszty z tym związane zostaną pokryte z OC sprawcy. Są jednak przypadki, kiedy nie masz co liczyć na otrzymanie takiego odszkodowania. Dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy kierowca sam sobie jest winny, że doprowadził do sytuacji, w której można mu odmówić wypłaty takiego odszkodowania.

Kierowcy pod wpływem alkoholu na polskich drogach

Spora część wypadków, jakie mają miejsce na polskich drogach, spowodowana jest przez kierowców, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu. Dopuszczalny poziom stężenia alkoholu we krwi wynosi w naszym kraju 0,19 promila. Jeżeli mamy między 0,2 a 0,5 promila, to dochodzi do stanu określanego jako “po spożyciu”, a więc kwalifikowany on jest jako wykroczenie. Jeżeli kierowca ma ponad 0,5 promila we krwi, wówczas możemy już otwarcie mówić o popełnieniu przestępstwa. Fakt jest taki, że z każdym rokiem maleje liczba pijanych kierowców i ilość wypadków, która jest przez nich powodowana, jednak prawda jest taka, że nadal mamy w tej kwestii wiele do poprawienia.

Kiedy nie masz szansy na otrzymanie odszkodowania?

Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że jazda po alkoholu, pomijając już inne nieprzyjemne konsekwencje jakie za sobą pociąga, stanowi ogromne zagrożenie, dla bezpieczeństwa innych użytkowników ruchu drogowego. Jest to dostateczny powód, aby skutecznie odebrać nam możliwość ubiegania się o odszkodowanie. Jeśli chodzi o jazdę po alkoholu, to Towarzystwa Ubezpieczeniowe są tutaj bardzo surowe, a kierowca prowadzący na tzw. „podwójnym gazie”, nie ma szansy na to, aby uzyskać rekompensatę. Dlatego ci, którzy jeźdzą po spożyciu alkoholu, albo po zażyciu narkotyków, muszą się liczyć z tym, że to oni, z własnej kieszeni będą musieli pokryć wszystkie wydatki, jakie Towarzystwo

Ubezpieczeniowe, musiało ponieść w związku ze spowodowaniem przez nich takiego wypadku.

Ogólne warunki ubezpieczeń takich jak: NNW, OC i AC zamykają pijanym kierowcom możliwość uzyskania odszkodowania komunikacyjnego. Ale co ważne, świadczenie takie, będzie przysługiwać wszystkim, którzy zostali poszkodowani przez pijanego kierowcę, oczywiście będzie ono wypłacone z jego OC, bez względu na to, czy byli oni trzeźwi czy nie.

Nie udzielisz pomocy poszkodowanym – nie dostaniesz wypłaty odszkodowania
Jeżeli nie udzielisz pomocy osobom poszkodowanym i uciekniesz z miejsca zdarzenia, to także będziesz podlegał karze. Z jednej strony, będzie ona nałożona przez policję, z drugiej przez TU. W tego typu przypadkach, także nie możesz liczyć na to, że zostanie Ci wypłacone odszkodowanie.

Odmowa wypłaty odszkodowania, kiedy przysługuje ubezpieczycielowi?

Tym, którzy zostali w takim zdarzeniu poszkodowani, będzie wypłacone świadczenie, które gwarantowane jest przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jeżeli jednak wina zostanie udowodniona konkretnemu kierowcy, to będzie on musiał oddać kwotę, jaka była przeznaczona na pokrycie strat osób, które przez niego ucierpiały w wypadku.

Na wypłacenie odszkodowania nie mamy też co liczyć gdy:

  • samochód jest z kradzieży lub jest nabyty w wyniku innego przestępstwa
  • właściciel nie ma uprawnień do kierowania pojazdem
  • sprawca wypadku jest w pełni za niego odpowiedzialny
  • kierowca uciekł z miejsca wypadku

TU i UFG mają prawo dochodzić od kierowcy zwrotu wypłaconego ubezpieczenia OC, jeżeli:

  • kierowca był nietrzeźwy, pod wpływem środków odurzających, albo substancji psychotropowych
  • pojazd, którym kierujący wyrządził szkodę był kradziony
  • kierowca nie miał uprawnień do kierowania
  • kierujący nie miał ważnej polisy OC pojazdu i zbiegł z miejsca wypadku

Kierowca musi pamiętać, że ważne jest bezpieczeństwo

Konieczność zapinania pasów przez kierowców, jak i pasażerów, często jest ignorowana, bo wielu nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji zdrowotnych, niezapięcia pasów. Taka sytuacja może zmniejszyć kwotę odszkodowania nawet do 50%. Tego typu działania, tłumaczone często wygodą, mogą nas pozbawić sporej szansy na odszkodowanie. Towarzystwa Ubezpieczeniowe, biorą także pod uwagę to, w jakim stopniu kierowca przyczynił się do wypadku, albo do zwiększenia szkody.

Wtedy wielkość odszkodowania, także może być zmniejszona.

Do takich czynników mogą zaliczać się: niewłaściwe oświetlenie kierowanego pojazdu, brak odblasków u pieszego poza terenem zabudowanym, jazda z niedozwoloną prędkością. To wszystko, może być uznane, jako przyczynienie się do spowodowania wypadku, a co się z tym wiąże, im większa będzie w tym wszystkim nasza wina, tym mniejsze odszkodowanie zostanie nam przyznane. Dlatego tak ważne jest to, aby dokładnie zwracać uwagę na tego typu rzeczy.

To do właściciela pojazdu będzie należała dbałość o polisę OC, a przede wszystkim pilnowanie jej terminu ważności. Nigdy nie można przewidzieć, kiedy będzie się sprawcą albo ofiarą wypadku. Nie powinno się podejmować ryzyka i dopłacać potem do odszkodowania z własnej kieszeni, skoro jest ono główną formą rekompensaty za spowodowane szkody.

odszkodowania z oc

Dopłaty do odszkodowań, ugoda i zamknięta droga do większych pieniędzy

Dopłaty do odszkodowań, ugoda i zamknięta droga do większych pieniędzy

Co prawda otrzymałeś już odszkodowanie, ale jednak nie jesteś zadowolony z jego wysokości? Zastanawiasz się, czy jest szansa, abyś dostał coś jeszcze? Powinieneś wiedzieć, że decyzja jaką podjął ubezpieczyciel, nie zamyka Ci drogi, aby starać się o większe pieniądze. Ale pamiętaj, jest jedna sytuacja, w której na pewno nie otrzymasz już większego odszkodowania.

Chodzi tutaj oczywiście o ugodę, która jest umową regulowaną w oparciu o przepisy prawa cywilnego. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że często likwidatorzy szkód podsuwają ją zdezorientowanym kierowcom, ale nie wyjaśniają im, czym dokładnie jest taka ugoda i jakie będą konsekwencje jej podpisania. A są one naprawdę bardzo poważne.

Na czym będzie polegała ugoda?

Przeważnie, kiedy poszkodowany chce dochodzić swoich praw i uzyskać dopłatę do odszkodowania, to ubezpieczyciel zaproponuje mu ugodę. Nie ma co się dziwić, ponieważ jest to wygodne rozwiązanie dla ubezpieczyciela, który wówczas unika dalszej walki. Co więcej, pozwala mu to uniknąć dalszych wydatków, chociażby za prowadzenie sprawy sądowej. Oczywiście w pewnym sensie poszkodowany także zyskuje na takiej ugodzie, ponieważ może wówczas szybciej otrzymać swoje pieniądze.

Założenie ugody jest takie, że powinna ona godzić roszczenia i oczekiwania obydwóch stron,, a wtedy każda z nich rezygnuje z części swoich żądań. Ubezpieczyciel wypłaca większą kwotę niż pierwotnie zakładał, ale jednocześnie jest ona niższa niż pierwotnie oczekiwał poszkodowany. Dlatego też ugodę warto podpisać w naprawdę ciężkich i skomplikowanych sprawach. Jednak kodeks cywilny nie ogranicza jej zakresu, co sprawia, że można ją podpisać zawsze i przy każdej kwocie.

Każda tego typu umowa ugody będzie inna, bo dostosowuje się ją do konkretnej sytuacji oraz oczekiwań obydwóch stron. Jednak każda z nich musi zawierać::
przedmiot umowy. Czyli wszystkie roszczenia odnoszące się do odszkodowania, zadośćuczynienia i innych świadczeń w ramach OC
kwotę roszczeń. Umowa musi dokładnie zawierać, jakie roszczenia ma zaspokajać, a także w jakiej wysokości mają one być zaspokojone.

Koniecznie trzeba także poświęcić czas na to, aby sprawdzić, jak ma wyglądać taka ugoda regulowana przepisami kodeksu cywilnego. Dzięki temu, będzie zagwarantowane bezpieczeństwo poszkodowanego, bo w końcu jej najważniejszą zasadą jest to, że dochodzi do wzajemnych ustępstw.

Jakie będą skutki podpisania ugody

Najistotniejszym rezultatem podpisania ugody, będzie szybka wypłata pieniędzy, która następuje w kilka dni po jej zawarciu. Wówczas poszkodowany otrzymuje odszkodowanie w kwocie zawartej w umowie, która będzie z pewnością niższa, niż początkowo zakładał.

Jeżeli odszkodowanie było przyznane w zwykłym postępowaniu, bez zawierania ugody, poszkodowany ma szansę ubiegać się o przyznanie kolejnych środków. Jest to możliwe, gdy stwierdzi, że kosztorys został niewłaściwie przygotowany, albo, gdy nie otrzymał wszystkich, przysługujących mu świadczeń. Jeśli zostanie podpisana ugoda, nie będzie już takiej możliwości, ubiegania się o większe pieniądze.
Dopłaty do odszkodowań, ugoda i zamknięta droga do większych pieniędzy

Czy da się ją podważyć?

Przeważnie będzie to zależało od samej umowy. Trzeba wiedzieć, że ubezpieczyciele dodają często bardzo ważną klauzulę, która wyklucza staranie się o większe odszkodowanie w późniejszym czasie, bo wskazuje, że ugoda wyczerpuje wszystkie roszczenia.

Nawet jeżeli ugoda nie ma takiej klauzuli, to jej podważenie, będzie trudne i mało wykonalne. Będziemy wtedy musieli udowodnić:

  • niesprawiedliwe traktowanie. Kiedy poszkodowany musiał iść na ustępstwa i zrzekł się większej kwoty niż ubezpieczyciel
  • zawarcie umowy w wyniku złej woli. Trzeba udowodnić, że ubezpieczyciel z rozmysłem działał na naszą niekorzyść i myślał tylko o własnym interesie
  • pojawienie się nowych okoliczności, które mają wpływ na odszkodowanie. Chodzi tutaj o nowe, ważne czynniki, o których żadna ze stron wcześniej nie mogła wiedzieć
    sprzeczność z ustawą. Jeżeli jej zapisy nie są zgodne z prawem cywilnym – jest on nieważna

To właśnie sprawia, że dokładnie trzeba się zastanowić przed podpisaniem takiej ugody.

Warto dać sobie czas na jej przemyślenie i omówienie z kimś, kto się na tym zna. Nie możemy ulegać ponagleniom ubezpieczyciela, który przeważnie chce to wszystko jak najszybciej zakończyć.

Jeśli nie ugoda, to co?

Jeśli nie interesuje Cię niekorzystna ugoda, to możesz dążyć do podpisania umowy, która będzie dla Ciebie lepsza. Zawsze ją można negocjować, tak jak ma to miejsce w przypadku innych umów. Poza tym wiedz, że o pomoc możesz poprosić sąd polubowny, albo mediatora.

Nie musisz też w ogóle godzić się na ugodę. Masz prawo żądać wypłacenia pełnego odszkodowania i wysyłać kolejne odwołania od decyzji ubezpieczyciela, a ostatecznie możesz iść do sądu. Nie musisz korzystać z prawnika, ale przy trudnych sprawach, jednak warto udać się do kancelarii odszkodowawczej. Wtedy będziesz spokojny, bo sprawa zostanie zamknięta rzetelnie i sprawnie, a Tobie zostanie przekazana należna kwota.

odszkodowania z oc

Utrata wartości handlowej pojazdu. Czy musisz się z tym godzić?

Utrata wartości handlowej pojazdu. Czy musisz się z tym godzić?

Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że każdy samochód, który uległ nawet najmniejszej stłuczce, momentalnie traci na swojej wartości. Wtedy praktycznie nie będziemy mieli szans, aby sprzedać go w naprawdę korzystnej cenie. Czy więc, w ogóle możemy coś z tym zrobić?

Jeżeli chociaż raz, próbowaliśmy sprzedać używany samochód, to z pewnością wiemy, jak ważna jest jego historia. Jeżeli nasz samochód jest bezwypadkowy, to ma znacznie wyższą wartość, a do tego jeszcze wydaje się bezpieczniejszy, a co się z tym wiąże, także znacznie łatwiej jest go sprzedać. Większość ludzi praktycznie od razu rezygnuje z samochodów, które brały udział w wypadku, nawet jeżeli uszkodzenia, które wówczas odniosły, były naprawdę niewielkie. To właśnie powoduje, że takie samochody, które były uszkodzone w wyniku stłuczki, sprzedawane są po znacznie niższej cenie, a co się z tym wiąże, każdy, kto próbował sprzedać używane auto, wie jak istotna jest jego historia. Samochód bezwypadkowy ma wyższą wartość, wydaje się bezpieczniejszy i przede wszystkim łatwiej jest go sprzedać. Nabywcy praktycznie nie są zainteresowani uszkodzonymi samochodami, ponieważ dochodzi wówczas do utraty wartości handlowej pojazdu. Nie mniej, jest to szkoda, którą można pokryć z oc sprawcy.

Co na ten temat mówią przepisy?

Jeszcze jakiś czas temu, jeśli chodziło o kwestię odszkodowania za utraconą wartość handlową pojazdu, dochodziło do różnych sporów. Działo się tak dlatego, że ubezpieczyciele przejawiali wątpliwości, czy w ogóle można mówić w takim przypadku o szkodzie i odpowiedzialności ubezpieczyciela. Do tego dochodziła opinia, że nie można mówić o czymś takim jak wartość handlowa samochodu, jeżeli nie jest on jeszcze wystawiony na sprzedaż.

Te wszystkie spory, zostały zakończone, a właściwie ucięte przez Sąd Najwyższy w uchwale z 2001, ponieważ w tej kwestii zostało przedstawione jasne stanowisko. Każdy posiadacz uszkodzonego samochodu, ma prawo starać się o odszkodowanie, jeśli twierdzi, że jego samochód jest mniej wart. Nie ma tutaj znaczenia to, czy w pierwotnym zamyśle, chciał go sprzedać, czy wciąż chciał tym samochodem jeździć. W obecnych warunkach gospodarki rynkowej, przecież każdy przedmiot może być w dowolnej chwili sprzedany. Według Sądu

Najwyższego, niedopuszczalny jest podział przedmiotów, na te, które przeznaczone są do handlu i na te, które mają służyć do użytku prywatnego. Zwłaszcza, że każdy przedmiot, albo dobro, są warte dokładnie tyle, ile kupujący będą chętni za niego zapłacić.

Co niezwykle ważne, to także fakt, że również KNF w przedstawionych przez siebie wytycznych, jasno wskazuje, na powinność ubezpieczyciela w tej kwestii. Jeżeli ustalane jest odszkodowanie, to spadek wartości samochodu także powinien być wzięty pod uwagę, jeśli oczywiście on występuje. Istotne tutaj będzie także to, że jeżeli ubezpieczyciel nie będzie chciał się zastosować do tych wszystkich wytycznych, to KNF ma prawo to zweryfikować, a co się z tym wiąże, także nałożyć na niego odpowiednią karę. Zazwyczaj będzie to bardzo wysoka grzywna, którą będzie musiało zapłacić takie Towarzystwo Ubezpieczeniowe.

Kto ma prawo, aby otrzymać takie odszkodowanie?

Ważne jest tutaj z pewnością to, że takie odszkodowanie za zmniejszenie wartości samochodu, ma prawo otrzymać każdy poszkodowany właściciel pojazdu. Dotyczy to także tych sytuacji, podczas których, samochód został naprawiony, a wizualnie jego stan w żaden sposób nie odbiega od tego, jak wyglądał jeszcze przed wypadkiem. Za każdym razem bowiem, szkoda poniesiona podczas wypadku, będzie miała wpływ na znaczne pomniejszenie wartości samochodu. Warto tutaj zaznaczyć, że Towarzystwa Ubezpieczeniowe, bardzo często nie chcą wypłacać pieniędzy, jeżeli cała ta sytuacja dotyczy starszych samochodów.

Takie ich działania, zazwyczaj są wynikiem metod, w jakich oblicza się ubytek wartości przez ich kosztorysantów. Krótko mówiąc, według tych ekspertów, jeżeli samochód ma 6-7 lat, to spadek jego wartości jest już znikomy, a więc odszkodowanie w takim przypadku nie powinno się należeć. Dlatego tak ważne jest to, aby wiedzieć, że przepisy nie precyzują dokładnie wieku samochodu, do którego możemy się ubiegać o wypłacenie odszkodowania. A to oznacza, że bez względu na to, ile nasz samochód ma lat, śmiało możemy się ubiegać o wypłatę takiego odszkodowania.

Jedynie w jednym, konkretnym przypadku właściciel nie będzie w stanie otrzymać tego typu odszkodowania i warto sobie z tego zdawać wcześniej sprawę. Mowa tutaj oczywiście o sytuacji, kiedy ma miejsce szkoda całkowita. Jest ona orzekana w momencie, kiedy okazuje się, że naprawa takiego samochodu, znacznie przekraczałaby jego wartość.

Odszkodowanie od spadku wartości samochodu wypłacane jest jedynie w sytuacji, kiedy jego naprawa będzie uzasadniona ekonomicznie oraz technicznie. Jeśli mówimy o szkodzie całkowitej, to możemy być pewni, że tutaj takiej możliwości w ogóle nie ma.

W jaki sposób wyliczyć wysokość odszkodowania?

Bardzo istotną sprawą w tym momencie, będzie kwota odszkodowania. W jaki sposób powinniśmy ją sobie wyliczyć? Będzie to różnica, między wartością samochodu, jaką miał on przed wypadkiem i po nim. Oczywiście taka wartość samochodu po wypadku, będzie obliczana między innymi, na podstawie konkretnych parametrów:

  • marki samochodu
  • wielkości odniesionych szkód
  • jakości oraz ceny naprawy

Ważną kwestią będzie tutaj z pewnością to, że Sąd Najwyższy przedstawił w swoim stanowisku stwierdzenie, że trzeba tutaj wziąć pod uwagę średnie ceny dla tego konkretnego modelu. Niestety, oznacza to, że nie możemy się tutaj powoływać na ceny, z konkretnych transakcji, ponieważ bardzo często okazują się one być niemiarodajne.

Dzieje się tak dlatego, że wartość poszczególnych egzemplarzy, ustalana jest zawsze w indywidualny sposób. Może ona zależeć od stanu samochodu i jego wyglądu, ale także od tego jakie talenty negocjacyjne prezentuje, zarówno właściciel sprzedawanego samochodu, jak i kupiec, który pragnie go nabyć. Dlatego tak ważne jest to, aby nie patrzeć na cenę pojedynczego samochodu, a po prostu na średnią tego typu modeli, w tym roczniku, jakie znajdują się na rynku samochodów używanych, bo tylko wtedy będziemy mogli uzyskać w miarę rzetelną, uśrednioną cenę.

Czy możemy, a jeśli tak, to jak starać się o dodatkowe środki?

Bardzo ważną kwestią, o której także powinniśmy wiedzieć odpowiednio wcześniej, jest to, że takie odszkodowanie za utratę wartości samochodu, nie będzie wypłacane automatycznie. Nawet Sąd Najwyższy, w wyżej wymienionej uchwale zwrócił uwagę na to, że zwrot utraconej wartości handlowej, nie jest obowiązkiem ubezpieczyciela. Będzie to dotyczyć wyłącznie odszkodowania, które ma pokryć koszty związane z naprawą danego samochodu. Dlatego też, jeżeli chcemy, aby towarzystwo ubezpieczeniowe, wypłaciło nam wyrównanie do straty wynikającej z niższej wartości naszego samochodu, musimy oddzielnie złożyć odpowiedni wniosek. Trzeba w nim jedynie udowodnić, że nasz samochód po wypadku, jest mniej warty, niż to miało miejsce, przed wystąpieniem całej tej sytuacji.

Utrata wartości handlowej pojazdu. Czy musisz się z tym godzić?

Jeżeli chcemy mieć pewność, że takie udowodnienie będzie brane pod uwagę i faktycznie pozwoli nam uzyskać takie wyrównanie, to powinniśmy tutaj zatrudnić niezależnego eksperta, który swoją opinią potwierdzi nasze słowa. Z pewnością taka opinia udzielona przez eksperta, będzie pomocna nie tylko przy zwiększeniu naszych szans na otrzymanie takiego odszkodowania, ale także przy szybkości rozpatrzenia wniosku. W razie czego, taka opinia niezależnego rzeczoznawcy, będzie mogła się także przydać w sądzie, więc z pewnością warto zainwestować w to, aby ją posiadać.

Coraz częściej się też dzieje tak, że właściciele samochodów zaczynają dochodzić swoich praw przed sądem. Dzieje się tak dlatego, że Towarzystwa Ubezpieczeniowe, nie zawsze są chętne do tego, aby przychylić się do wniosku poszkodowanych i przyznać im rację. Co więcej, dość często dzieje się tak, że wypłacają oni dużo niższe kwoty, a do tego jeszcze, nawet nie uzasadniają takiego działania. Z pewnością dla osób, które zastanawiają się nad takim rozwiązaniem, ważna będzie informacja, że tego typu działania przed sądem są coraz bardziej skuteczne. To oznacza, że z roku na rok dochodzi osób, które jako poszkodowane, otrzymują coraz więcej pieniędzy.

Dlatego właśnie zanim wybierzesz się do sądu, powinieneś wykorzystać wszystkie możliwości, dochodzenia swojego odszkodowania bezpośrednio u ubezpieczyciela. Chociaż musisz się tutaj nastawić na to, że takie działania zabiorą dużo czasu i dodatkowo mogą też powodować spory stres. Co więcej, zanim udasz się do sądu, warto żebyś najpierw skontaktował się z kancelarią odszkodowawczą, bo to właśnie tam pracują najlepsi specjaliści, którzy dobrze znają się na odszkodowaniach.

Zawsze opłaci się sprawdzić, jakie środki jeszcze nam przysługują, kiedy już otrzymamy to właściwe odszkodowanie. Może się okazać, że nie poniesiesz większych start spowodowanych wypadkiem, jeżeli będziesz wiedział, na jakie świadczenia i dodatkowe wypłaty możesz liczyć. Dodatkowo, jeżeli dobrze się do tego wszystkiego przygotujesz, będziesz posiadał niezbędne dokumenty, a także skorzystasz z pomocy osób, które naprawdę dobrze się na tym znają, to możesz być pewien, że wszystko będzie szło w dobrą stronę. Warto też się zapoznać z nieuczciwymi metodami, jakie stosują Towarzystwa Ubezpieczeniowe, tak aby mieć pewność, że nie damy się na nie nabrać.

Zawsze też możemy się posiłkować orzeczeniami Sądu Najwyższego, które odnoszą się do tego typu sytuacji, tak aby wykluczyć możliwość, że ktoś w inny sposób zacznie interpretować dane przepisy. Wbrew pozorom wszystko jest tutaj dokładnie ustalone i trzeba się tego trzymać, aby nie łamać prawa. Coraz więcej osób otrzymuje tego typu odszkodowania i wyrównania do nich, a to oznacza, że my także będziemy mieli bardzo dużą szansę na to, aby móc się cieszyć z tych dodatkowych pieniędzy, które w dodatku poprawią wartość handlową naszego samochodu, a co się z tym wiąże, łatwiej będzie nam go później sprzedać.

odszkodowania z oc

Zaniżony kosztorys czy musisz iść do sądu?

Zaniżony kosztorys czy musisz iść do sądu?

Masz już świadomość, że doszło do zaniżenia Twojego kosztorysu. Zaczynasz się więc zastanawiać, jakie kroki powinieneś powziąć, tak aby uzyskać jak najwięcej pieniędzy. W poniższym artykule, wyjaśniamy, co koniecznie powinieneś zrobić, a także na co szczególnie powinieneś zwracać uwagę. Z pewnością myślisz tutaj o długotrwałym procesie jaki Cię czeka, jednak może się okazać, że całość nie będzie trwała aż tak długo, jak Ci się wydaje.

W pierwszej kolejności: odwołanie

Oczywiście, każdy zdaje sobie sprawę z tego, że obowiązują z góry określone terminy, których musi przestrzegać każde Towarzystwo Ubezpieczeniowe. Do tego, każdy zdaje sobie sprawę z tego, że nie otrzyma pieniędzy z dnia na dzień, dlatego właśnie warto się uzbroić w cierpliwość i czekać, chociaż taki proces może nam się wydawać bardzo długi. Jeżeli okaże się, że Twój kosztorys jest zaniżony, to będziesz mógł otrzymać zadowalającą kwotę odszkodowania. Oczywiście możesz wejść na drogę sądową, jednak warto to zostawić już na ostateczność, ponieważ są jeszcze inne możliwości, poprzez które możesz pozyskać to odszkodowanie.

Pamiętaj, że zawsze masz możliwość odwołania się od decyzji ubezpieczyciela. Jeżeli się na to zdecydujesz, to musisz wysłać odpowiednie pismo do Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Ważne będzie tutaj to, abyś wykazał, że kwota którą otrzymałeś, nie wystarczyła na właściwą naprawę Twojego samochodu. Co więcej, w takim piśmie, masz prawo zaprezentować swoją cenę, a także pokazać opinię niezależnego rzeczoznawcy. Bardzo wiarygodnie, będzie także wyglądało, jeżeli przedstawisz cenniki usług z lokalnych warsztatów, ponieważ w takiej sytuacji ubezpieczycielowi, trudniej będzie podważyć Twoją cenę.

Oczywiście, w tym piśmie musisz także poinformować o odwołaniu, a także w odpowiedni sposób uzasadnić swoje zdanie. Poza tym, musisz wspomnieć także o tym, która część Twojego kosztorysu została zaniżona i z którą z nich się nie zgadzasz. Pamiętaj, że towarzystwo ubezpieczeniowe, będzie miało 30 dni na wysłanie do Ciebie odpowiedzi, a jeśli sprawa będzie skomplikowana, to czas ten ma prawo się wydłużyć do 60 dni. Rzecz jasna, bardzo istotne jest tutaj także to, aby takie odwołanie przedłożyć przed upływem przedawnienia się roszczenia, a te zazwyczaj wynoszą 3 lata. Poza tym, jeśli szkoda powstała na skutek przestępstwa, to poszkodowany, będzie miał prawo się odwoływać, aż przez 20 lat.

Rzecznik Ubezpieczonych może pomóc

Inną możliwością, z jakiej możemy skorzystać, będzie wysłanie pisma do Rzecznika Ubezpieczonych. Ma on obowiązek rozpatrzyć każde pismo, a następnie po dokładnej analizie zgłosić sprawę do ubezpieczyciela, chociaż nie ma tutaj gwarancji, że po takiej jego interwencji ubezpieczyciel wyda zadowalającą Cię decyzję, bo nie ma takiego obowiązku. Poza tym, musisz pamiętać, że taka Twoja skarga, musi być w odpowiedni sposób udowodniona. Rzecznik z pewnością zajmie się wszystkimi sprawami, w których doszło do naruszenia prawa i które mocno będą godzić w interes poszkodowanego.

Jeżeli chcesz zwiększyć swoje szanse na uzyskanie odszkodowania w takiej kwocie, która naprawdę Cię usatysfakcjonuje, to powinieneś zgłosić się do kancelarii odszkodowawczej.

Dzięki temu, będziesz mógł uniknąć tych kroków prawnych, o których pisaliśmy powyżej.

Poza tym, takie firmy mają odpowiednie doświadczenie i specjalistów, którzy potrafią wszystko zweryfikować we właściwy sposób. Masz szansę zgłosić się do nich od razu po wypadku, dzięki czemu przeprowadzą nas przez całą tą sprawę od początku do końca. Mogą Ci oni pomóc także wtedy, gdy będziesz się starał o tzw. dopłatę do kosztorysu, kiedy będzie on zaniżony. Co więcej, często nawet nie zdajemy sobie sprawy z dodatkowych świadczeń, które nam przysługują, z pracownikami tej firmy, będziemy mieli pewność, że nic nie zostanie pominięte.

Droga sądowa nie musi być trudna

Ostatnią z możliwości, jaką będziesz mógł wykorzystać, będzie droga sądowa. Zazwyczaj wybierana jest ona przez osoby, które wypróbowały już wcześniejsze możliwości, a mimo to nadal nie mają większych pieniędzy od ubezpieczyciela. Tutaj jednak musimy wiedzieć, że konieczne jest napisanie pozwu i złożenie go w Sądzie Rejonowym, który będzie właściwy dla miejsca zamieszkania poszkodowanego, a dodatkowo można go złożyć w sądzie odpowiednim dla rejonu, w którym mieści się siedziba Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Coraz częściej zdarza się, że sądy orzekają na korzyść pokrzywdzonego i są mu przychylniejsze. Tak jak i samo uzyskanie takiego wyższego odszkodowania, okazuje się być łatwiejsze, niż miało to miejsce jeszcze jakiś czas temu.

Jak wynika z powyższego tekstu, jest parę skutecznych metod na poradzenie sobie z zaniżonym kosztorysem. Nie jesteśmy osamotnieni, jeśli chcemy się ubiegać o świadczenia, które nam się należą i mamy parę sposobów na uzyskanie znaczniejszej kwoty. Co więcej, jeśli planujemy podpisać ugodę, to także powinniśmy ją przedstawić specjaliście, aby mógł on ją ocenić. Dzięki temu będziemy mieli pewność, co do warunków, na podstawie których ten dokument został przygotowany, a także powie, w jaki sposób można ubiegać się o dalsze roszczenia.

odszkodowania z oc

Weryfikacja kosztorysu i sposoby na otrzymanie wyższego odszkodowania

Weryfikacja kosztorysu i sposoby na otrzymanie wyższego odszkodowania

Musimy wiedzieć o tym, że kosztorys jest jedną z najważniejszych części tzw. metody kosztorysowej, a jest ona jedną z form likwidacji szkody w pojeździe. Taka weryfikacja kosztorysu, nie koniecznie musi być trudna, a właściciel zniszczonego pojazdu, sam musi zwrócić uwagę na kilka istotnych pozycji, które będą znajdowały się w takim kosztorysie. Jeśli to zrobi, istnieje spora szansa, że uzyska znacznie większe odszkodowanie, niż to, które początkowo zostało mu wypłacone.

Jak postępować, w przypadku wypłacenia zaniżonego odszkodowania?

Bardzo często jest tak, że poszkodowani kierowcy, którym już zostało wypłacone odszkodowanie, uważają że sprawa jest zamknięta i niczym nie trzeba się już przejmować. Jednak taka wypłata, nie zamyka możliwości ubiegania się o dalszą dopłatę do takiego odszkodowania. Często jest tak, że Towarzystwa Ubezpieczeniowe obniżają niektóre pozycje w kosztorysie, ponieważ nie biorą pod uwagę wszystkich wymienionych szkód.

Dlatego też, najlepszym rozwiązaniem będzie wnikliwa i rzetelnie wykonana analiza takiego kosztorysu. Opłaca się tutaj skorzystać z pomocy niezależnej kancelarii odszkodowawczej, która specjalizuje się w tego typu sprawach. Wówczas będziemy mieli pewność, że wszystkie nieprawidłowości zostaną w odpowiedni sposób wychwycone. Co jednak powinno budzić także nasze obawy, nawet jeśli nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie?

Koniecznie musisz zwrócić uwagę na te rzeczy

Obowiązkowo musisz sprawdzić, jakiego typu części zostały zamontowane w naszym samochodzie. Jeżeli przed całym tym zdarzeniem, miałeś w samochodzie założone oryginalne części, to teraz także takie, muszą się znaleźć na ich miejscu. Jednak często ubezpieczyciele wykorzystują niewiedzę kierowców, a więc montują w ich samochodach tańsze zamienniki, przez co w ten sposób także obniżają wartość samochodu. Jedynym wyjątkiem, w którym mogą być zamontowane części nieoryginalne, będzie ten, kiedy w samochodzie już wcześniej były zamontowane zamienniki zamiast oryginalnych.

Według decyzji Sądu Najwyższego, taka praktyka, kiedy to montowane są tańsze zamienniki i zamieszcza się je w kosztorysie, jest niezgodna z prawem. To dlatego, że Towarzystwa Ubezpieczeniowe, które w ten sposób obniżały kosztorys sporo mogły zarobić na takim procederze, a więc świadomie działały na szkodę pokrzywdzonego.

Często wykonywana jest także amortyzacja części samochodowych. Towarzystwa Ubezpieczeniowe w tym przypadku, zmniejszają kwotę, która przysługuje w ramach odszkodowania, o stopień zużycia danych części samochodowych. Według ubezpieczycieli, właściciel pojazdu i tak zyskuje na takiej działalności, ponieważ ma wymienione stare części na nowe, które jeszcze nie były używane. Jednak musimy wiedzieć, że takie działanie również jest niezgodne z prawem, chyba że wykaże się, że poprzez takie działanie doszło do wzrostu wartości pojazdu.

Jednak ogólnie ten proceder doprowadza do sytuacji, w której poszkodowany musi dopłacić z własnej kieszeni za wykonaną naprawę. A przecież to odszkodowanie ma pokryć wszystkie straty, jakie poszkodowany poniósł w wyniku wypadku. Dlatego też poszkodowany nie powinien się godzić na takie praktyki, bo przecież to nie on jest sprawcą całego zdarzenia i to nie z jego portfela powinny być usuwane wszystkie skutki takiego zdarzenia.

Weryfikacja kosztorysu i sposoby na otrzymanie wyższego odszkodowania

Inną rzeczą, której musisz się bardzo dokładnie przyjrzeć, będą stawki roboczogodzin.

Bardzo często, można się tutaj spotkać z praktyką, która polega na uśrednianiu takich stawek za usługę, a to z kolei wpływa na obniżenie ceny, czyli innymi słowy mówiąc, znowu sporo traci poszkodowany. Jednak tutaj musimy mieć świadomość, że bardzo trudno będzie nam to samemu ocenić, dlatego warto poprosić rzeczoznawcę o ocenę. Taki niezależny ekspert, będzie w stanie powiedzieć nam, czy nasz kosztorys został przygotowany w rzetelny sposób. Takie roboczogodziny są pokazywane głównie tam, gdzie wymagany jest długi czas naprawy, a także tam, gdzie samochód powinien być przywrócony do stanu, w jakim był przed wypadkiem.

Sprawdzić też trzeba, czy w kosztorysie nie zostały pominięte niektóre podpunkty. Dzieje się tak wtedy, gdy Towarzystwo Ubezpieczeniowe, nie chce płacić za wszystkie szkody, które powstały podczas wypadku. Próbują wówczas przekonywać, że dane uszkodzenie pojawiło się przed wypadkiem, a sam poszkodowany przyczynił się do jego powstania.
Możesz samodzielnie zbierać dowody i wszystko sprawdzać

Koniecznie powinniśmy się dowiedzieć, w jaki sposób należy czytać kosztorys, bo może to być pomocne, w wywalczeniu większego odszkodowania. Poza tym ,aby wywalczyć taką wyższą kwotę, powinieneś zbierać wszystkie możliwe dowody, które będą odnosiły się do poniesionych przez Ciebie strat. Dzięki temu, szybciej i skuteczniej, będziesz miał szansę odzyskać brakującą kwotę. Bardzo ważna, będzie tutaj dokumentacja fotograficzna, czy notatka policyjna, przygotowana na miejscu wypadku. Jeżeli mimo całej wiedzy, sprawdzenie takiego kosztorysu, okaże się być dla Ciebie zbyt trudne, to koniecznie musisz skorzystać z wiedzy niezależnej kancelarii odszkodowawczej. Tam pracują specjaliści, którzy z pewnością poradzą sobie z tym zadaniem.

odszkodowania z oc
odszkodowanie

ZOBACZ TEŻ