Uzyskaj odszkodowanie

Odszkodowanie dla pasażera motocykla

Odszkodowanie dla pasażera motocykla

Kiedy w grę wchodzi zdarzenie komunikacyjne, w którym poszkodowany jest motocyklista, zawsze rodzi to dość stereotypowe myślenie, według jakiego wszelkich wypadków winny jest właśnie prowadzący jednoślad.

Nieprzypadkowo zrodziło się określenie na motocyklistów – „dawca organów”, wynikające z faktu, iż osiągają oni na swych maszynach naprawdę zawrotne prędkości. Bardzo często w takich sytuacjach sprawcą kolizji, wypadku, niekiedy kończącego się dość tragicznie w swych skutkach rzeczywiście jest motocyklista, ale przecież nie można generalizować. To, że często takie zdarzenia mają miejsce, nie oznacza, że zawsze trzeba od razu uznawać za winnego zmotoryzowanego zasiadającego za kierownicą motocykla.

W wielu przypadkach to motocykliści są ofiarami, poszkodowanymi i pokrzywdzonymi i wówczas, tak jak każdemu kto poniósł wyraźne straty materialne czy osobowe w ramach jakiegoś zajścia komunikacyjnego, należą się im rekompensaty natury finansowej. Dlatego też nasz niniejszy poradnik poświęcony zostanie kwestii ubiegania się o wypłatę stosownego odszkodowania ale nie tyle dla motocyklisty, co dla pasażera motocykla, gdyż i on ma sposobność otrzymania właściwej zapomogi.

Kontrowersje rodzące się wokół zdarzeń drogowych z motocyklami w roli głównej częstokroć skutkują tym, że poszkodowani motocykliści rezygnują z walki o to, co im się formalnie i prawnie należy. Tym bardziej do takich sytuacji dochodzi w momencie, kiedy po wypadku z udziałem motocykla poszkodowani są pasażerowie tej maszyny. Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, iż im również należy się odpowiednia kwota rekompensaty. Nie ma tu znaczenia ogólne przekonanie, co do tego, iż motocykliści to niebezpieczna grupa uczestników ruchu drogowego. Może i w większości przypadków tak jest, ale musimy do każdego incydentu podejść sprawiedliwie, indywidualnie go rozpatrując. Nie zawsze jest przecież tak, że jedzie za szybko motocyklista, albo że to on nie zważa na obowiązujące przepisy.

By pasażer motocykla, który poniósł w wypadku szkody mógł ubiegać się o wypłatę należnego mu zadośćuczynienia za krzywdy, których doznał, konieczne jest przede wszystkim dokładne ustalenie sprawców zdarzenia. Warto wiedzieć, że prawo tej kategorii poszkodowanych jest jak najbardziej przychylne, ponieważ pasażerowie motorów zawsze mają możliwość ubiegania się o rekompensatę, zaś ich sprawa odszkodowawcza jest z góry określana jako wygrana. W zasadzie odszkodowanie przyznawane jest im zawsze, bez względu na fakt, czy winny zdarzenia był kierowca auta czy też prowadzący motocykl. Nie ma tu znaczenia, kto zostanie uznany za winnego zajścia komunikacyjnego. Jedyne, co się zmienia w tym aspekcie, to natomiast wypłacający ową rekompensatę.

W wypadku pierwszym, a więc kiedy winny jest prowadzący jednoślad, ubezpieczenie płacone jest z polisy ubezpieczeniowej OC posiadacza motocykla. I uwaga! Motocykliści, podobnie jak zmotoryzowani będący właścicielami samochodów, mają obowiązek wykupienia ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w danym towarzystwie ubezpieczeniowym.

Przecież motocykle stanowią tak samo pojazdy mechaniczne, jak i auta. Z kolei w drugim z wyżej wymienionych przypadków, pasażer otrzymuje rekompensatę finansową z polisy OC sprawcy wypadku – czyli kierowcy auta.

Pasażerowi motocykla przypisuje się bardzo szerokie prawa do rozmaitych świadczeń wynikających z faktu, że został on poszkodowany na skutek zdarzenia drogowego podczas jazdy motocyklem. Po pierwsze, ma on prawo do uzyskania kompletnego zwrotu środków pieniężnych ponoszonych jako koszty leczenia oraz korzystania z wymaganych po zdarzeniu drogowym usług rehabilitacyjnych.

W tej kategorii zadośćuczynień ujęte są też zwracane sumy za dojazdy do placówek medycznych, czy też kwoty zakupu lekarstw i sprzętu medycznego, o ile takowe są wymagane. O tym mówi konkretnie artykuł 444 Kodeksu Cywilnego. Pokrzywdzony w wypadku pasażer motocykla, ma także szansę na otrzymanie zadośćuczynienia za ból, krzywdę, urazy, cierpienie rozumiane w wymiarze zarówno fizycznym, jak i psychicznym. To reguluje zaś artykuł 445 Kodeksu Cywilnego.

odszkodowanie z oc sprawcy

Odszkodowanie dla pasażera motocykla

Dodatkowo nie zapominajmy również o zwrocie należnych sum z tytułu niepozyskanych, utraconych zarobków. Jeżeli pasażer doznał tak poważnych obrażeń, że nie był w stanie realizować – kontynuować swej pracy zarobkowej, bo wymagał późniejszego leczenia czy też rehabilitacji, jak najbardziej powinien wnioskować do ubezpieczyciela o wydzielenie mu stosownej rekompensaty za straty zarobkowe, jakich doznał. Ten zapis uwzględniony został w artykule 361 Kodeksu Cywilnego. Dodatkowo, istnieje opcja także ubiegania się o uzyskanie zwrotu kosztów odzieży motocyklowej. Jeżeli ciuchy były profesjonalnym strojem na jednoślad, a nie nadają się już do użytku, również kwalifikuje się to jako straty jakie mogą być pokrywane z tytułu polisy ubezpieczeniowej sprawcy zdarzenia.

To, ile natomiast może otrzymać pasażer motocykla w ramach należnego mu odszkodowania, jest szacowane dokładnie tak samo, jak w przypadku pokrzywdzonych jako pasażerowie aut osobowych. Nie ma znaczenia sam fakt, iż pasażer jechał motocyklem. Nie przyczynia się to w żadnym stopniu do zwiększenia, czy też wręcz odwrotnie – zmniejszenia kwoty rekompensaty.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie z OC krok po kroku. Poradnik dla kierowców

Odszkodowanie z OC krok po kroku. Poradnik dla kierowców

Spośród szeregu rozlicznych rodzajów ubezpieczeń natury komunikacyjnej, warto wspomnieć o bardzo charakterystycznym wariancie, jakim jest ubezpieczenie OC. Ten skrót jest doskonale znany, niemniej jednak warto go rozszerzyć. W pełnej wersji OC to ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, które stanowi formę ubezpieczenia majątkowego. Jak wskazuje na to samo jego nazewnictwo – jest to ochrona ubezpieczeniowa w momencie, kiedy ubezpieczony musi naprawić, zrekompensować szkodę, którą wyrządził na skutek jakiegoś innego następstwa – czynu niedozwolonego najczęściej.

Przeważnie mowa tu o takiej szkodzie, która rozumiana jest na przykład w kwestii ruchu drogowego jako wypadek czy stłuczka. Ponadto można także mówić o odpowiedzialności cywilnej względem kontrahenta wskutek niezrealizowania bądź niewłaściwego wykonania zobowiązania – umowy.

I tak warto wspomnieć, że jeżeli obowiązuje ten rodzaj świadczenia, jakim jest OC, towarzystwo ubezpieczeniowe przejmuje wszelkie skutki ekonomiczne szkód, jakie poniesione zostały osobom postronnym, tj. trzecim. Oczywiście podstawą do tego musi być zobowiązanie ubezpieczonego w ramach danej umowy współpracy z towarzystwem ubezpieczeniowym do naprawy tychże szkód. Niekiedy w grę wchodzi także tak zwana odpowiedzialność deliktowa, czyli mowa tu o czynach niedozwolonych i artykule 415 Kodeksu Cywilnego.

Jeszcze co innego to natomiast odpowiedzialność kontraktowa – za niewykonanie bądź nienależyte zrealizowanie umowy – artykuł 471 Kodeksu Cywilnego. W tym zakresie mówi się o szkodach robionych przez osoby, za jakie ubezpieczony ponosi odpowiedzialność i odpowiedzialność ta jest ujęta w regulacjach prawnych, a dokładniej w przepisach prawa cywilnego. Istnieją dwie podstawowe kategorie odpowiedzialności cywilnej, do jakich zalicza się ubezpieczenie dobrowolne, czyli dodatkowe, których posiadanie nie jest narzucone przepisami prawnymi oraz obowiązkowe, które jest formą świadczenia obligatoryjnego.

W zakresie ubezpieczenia OC należy wspomnieć, iż polskie zakłady ubezpieczeniowe wyróżniają obowiązkowe OC w następujących formach: odpowiedzialności cywilnej komorników sądowych, radców prawnych, notariuszy, adwokatów, rzeczników patentowych, podmiotów realizujących usługi z zakresu doradztwa podatkowego, architektów i inżynierów budownictwa, pośredników ubezpieczeniowych, rzeczoznawców majątkowych.

Dodatkowo warto także wspomnieć o wymaganym, uznawanym za obowiązkową formę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pośredników w obrocie nieruchomościami, zarządców nieruchomości, rolników ze względu na prowadzone przez nich gospodarstwo rolne, posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody zrealizowane ze względu na ruch pojazdu, użytkowników, przewoźników oraz przedsiębiorców związanych w jakikolwiek sposób z działalnością lotniczą i ruchami powietrznymi. Do obowiązkowych ubezpieczeń tej kategorii zalicza się również odpowiedzialność cywilną podmiotów zajmujących się przyjmowaniem zamówień na realizację rozmaitych świadczeń zdrowotnych.

Ponadto wydziela się także obligatoryjne ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej organizujących imprezy masowe. W przypadku dodatkowych ubezpieczeń OC natomiast, warto wskazać to od osób fizycznych, prawnych i jednostek organizacyjnych, jakie nie cechuje osobowość prawna. Co więcej, warto także wspomnieć o ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej osób fizycznych realizujących zawód w służbie zdrowia, oświacie, czyli nauczycieli, wychowawców, pedagogów. Do tego dochodzi też odpowiedzialność cywilna uczestników spółek kapitałowych, mówimy tu o sferze władzy, a także prowadzących strzeżone parkingi samochodowe, użytkujących jachty śródlądowe, pełniących rolę zarządców dróg publicznych itd.

Po co wymieniamy te wszystkie formy ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej? Otóż mając tego rodzaju zabezpieczenie, zyskujemy sposobność ubiegania się o wypłatę odpowiedniego odszkodowania w razie niekorzystnych, niefortunnych sytuacji, jakie nam się zdarzą, a które uwzględnione będą w tym zakresie ubezpieczeniowym. Niekoniecznie musi być to bardzo poważna okoliczność.

Czasami wystarczy zwrócić uwagę na drobne stłuczki, jakie wymagają od nas zwłaszcza wyciągnięcia sumy pieniężnej na pokrycie strat związanych z uszkodzeniami mechanicznymi pojazdów zarówno swojego, jak i czyjegoś. By natomiast do takich momentów nie dochodziło i aby nawet w przypadku poważniejszego wypadku drogowego móc spać spokojnie, warto zainwestować w optymalną dla nas polisę ubezpieczeniową OC, z której ściągane będą ewentualne kwoty potrzebne na tego typu wypadki. Bardzo często jest niestety tak, że nawet mając wykupione OC w określonym towarzystwie ubezpieczeniowym, niestety ale dochodzi do licznych spięć na linii ubezpieczyciel – ubezpieczony. Kiedy poszkodowany nie doznał uszczerbku na zdrowiu, a więc pod względem swojej formy fizycznej jest w dobrym stanie, zakłady nie chcą wypłacać odszkodowań.

Uznają, że nie ma ku temu przecież żadnych podstaw. A jednak, po to opłacane są składki, żeby rekompensatę mieć niezależnie od tego, jak poważne są skutki danych zdarzeń. Nierzadko takie męczenie się w walce o swoje prawa i racje kończy się po prostu wyraźnym urazem natury psychicznej. Co zrobić, by temu zaradzić? Jak zachować się bezpośrednio po kolizji, aby móc zyskać pewność, że postąpiliśmy jak należy, a w konsekwencji tego mamy szansę ubiegać o wypłatę stosownych środków pieniężnych w ramach rekompensaty po stłuczce?

Szczęśliwy finał walki o stosowne zadośćuczynienie to albo wypłacenie odszkodowania, jakie uzna nam towarzystwo ubezpieczeniowe, albo bezgotówkowa likwidacja szkód.

Niemniej jednak nie zawsze od razu na takie rozwiązanie się załapiemy. By móc na nie liczyć, potrzebne jest przede wszystkim zgromadzenie odpowiednich informacji, sporządzenie stosownej dokumentacji, a później zrealizowanie niezbędnych procedur krok po kroku. Po pierwsze, trzeba stworzyć odpowiednie oświadczenie, a w tym celu musimy dogadać się ze sprawcą stłuczki, aby jako winny przyznał się do tego. W formularzu oświadczenia notujemy punkt po punkcie, co dokładnie się wydarzyło. Później warto aby winny zdarzenia złożył właściwy podpis na końcu formularza i przekazał zarówno wszelkie swoje dane personalne, jak także numer swojej polisy oraz kompletną nazwę towarzystwa ubezpieczeniowego.

Wśród niezbędnych dokumentów znaleźć się muszą: imię i nazwisko, adres zameldowania, numer dowodu osobistego, pesel, numer polisy, data i miejsce okoliczności zdarzenia, marki aut uczestniczących w kolizji oraz ich numery rejestracyjne. O ile winny zmotoryzowany odpowiedzialność chce wziąć na siebie, nie ma problemu. Kiedy natomiast nie przyznaje się do popełnionego czynu, wówczas konieczna jest interwencja policji. Funkcjonariusze mają obowiązek przyjechać na miejsce wypadku czy stłuczki i sporządzić notkę, która będzie protokołem kolizji. Później przekazujemy informację o szkodzie do towarzystwa ubezpieczeniowego, gdzie sprawca wypadku opłaca regularnie składkę.

Podobne informacje powinny trafić także do zakładu, w którym i Ty masz wykupione ubezpieczenie OC. Zgłoszenia przyjmowane są zarówno drogą mailową, jak także telefoniczną oraz internetową, poprzez formularze zawarte na stronach ubezpieczycieli. Warto także w ostateczności udać się na spotkanie face to face, w którym zgłoszenia dokonasz bezpośrednio u konsultanta.

Odszkodowanie z polisy ubezpieczeniowej OC można także uzyskać w momencie, gdy jedziemy zagranicę i wtedy coś nam się przykrego wydarza – może to być podróż służbowa, jak także wycieczka krajoznawcza, wakacje czy jakikolwiek inny wypad.

Problematyczny jest często język i wynikające z niego bariery komunikacyjne, jak również inne na terenie tych krajów przepisy ubezpieczeniowe. Sprawy związane z ubezpieczeniem OC możesz tu jednak załatwić dokładnie tak samo jak w swoim kraju rodzimym. W tym celu warto skorzystać chociażby z formularzy międzynarodowych, jakie dostępne są na stronie internetowej Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Są one dostępne w języku polskim i w wersji anglojęzycznej, a więc w języku uniwersalnym, który znakomicie rozumiany jest w każdym kraju, zatem bariery komunikacyjne powinny zniknąć. Musimy wspomnieć również o tym, że także będąc zagranicą trzeba spisać protokół – jeżeli nic wielkiego się nie stało, formułujemy go samodzielnie, a następnie przekazujemy towarzystwu ubezpieczeniowemu, w przypadku klasycznych, poważniejszych w skutkach zdarzeniach zwanych wypadkami drogowymi, trzeba postawić na interwencję funkcjonariuszy policji. Kiedy natomiast to Ty musisz dochodzić odszkodowania jako rekompensaty za zajście drogowe w firmie, która została wybrana przez sprawcę kolizji, nie Ty sam, wówczas będzie ciężej.

odszkodowanie z oc sprawcy

Odszkodowanie z OC krok po kroku. Poradnik dla kierowców

Musisz zatem przygotować się wtedy na takie sytuacje, że ubezpieczyciel winnego zdarzenia może celowo zaniżać kwotę należnego Ci odszkodowania, ale nie poddawaj się – sporządź odwołanie, a w nim zawrzyj wszelkie argumenty przemawiające za Twoją racją. Pokaż, że powinieneś zdobyć większą kwotę niż to, co Ci zaproponowano. W ostateczności poproś o wsparcie Rzecznika Finansowego, a w ostateczności możesz rozpocząć sprawę sądową.

Wydaje się, że sąd to ostatnia deska ratunku. Jeżeli chodzi o procedurę jaka obowiązuje w naszym kraju, to faktycznie, to ostatni przystanek na drodze do starań o otrzymanie rekompensaty, ale wcale nie jest to tak twardy orzech do zgryzienia jak niekiedy wydaje się poszkodowanym, którzy w obawie przed batalią toczoną w sądzie, rezygnują z ubiegania się o swoje.

Wcale wytoczenie sprawy nie musi kosztować majątek, a jeżeli sprawa zostanie rozstrzygnięta na Twoją korzyść, co często się zdarza, gdyż sądy są przychylnie nastawione do pokrzywdzonych, wszelkie należności z tytułu prowadzonej sprawy spoczywają na przegranym, a więc w tym wypadku towarzystwie ubezpieczeniowym, z którym walczysz. Wzór pozwu możesz znaleźć w Internecie, bądź masz sposobność udania się na konsultacje z osobami prawnymi, które bez wątpienia pomogą Ci w jego profesjonalnym sporządzeniu.

Generalnie, podsumowując, można mówić o trzech prostych krokach związanych ze staraniami o otrzymanie zadośćuczynienia z odszkodowania OC sprawcy. Numer jeden to stworzenie oświadczenia uwzględniającego charakter szkody – czynimy to wspólnie z kierowcą, jaki winny jest kolizji, kiedy obie strony zdarzenia dogadały się. Numer dwa – przygotowanie wniosku i złożenie go w towarzystwie ubezpieczeniowym sprawcy zajścia. Numer trzy- oczekiwanie na decyzję.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie z ubezpieczenia turystycznego – jak dostać? Poradnik, co robić krok po kroku

Odszkodowanie z ubezpieczenia turystycznego – jak dostać? Poradnik, co robić krok po kroku

Kiedy przychodzi typowy sezon wyjazdowy, a więc zwłaszcza szczyt lata i okres wzmożonych urlopów w miejscach pracy, wakacje w szkołach i na uczelniach, ludzie masowo wybierają się na wczasy. Ostatnimi czasy bardzo popularną formą turystyki stały się wycieczki zagraniczne, odbywające się rozmaitymi środkami transportu, niekiedy w miejsca egzotyczne, organizowane indywidualnie przez wczasowiczów, jak także kupowane wprost z biur podróży.

W każdym z tych przypadków jednakże, turyści są narażeni na ryzyko zdarzenia się rozmaitych nieszczęśliwych wypadków, które mogą dziać się za obszarami naszego kraju. I co wtedy? Jak z powstałych niefortunnych wypadków się wykaraskać? Co zrobić, aby nie ponieść strat osobowych czy materialnych, lub co gorsze – co zrobić, aby nie wyjść na wyjeździe niczym Zabłocki na mydle, kiedy owe szkody już się nieszczęśliwie wydarzą?

Jeżeli posiadamy odpowiedni rodzaj zabezpieczającej nas polisy ubezpieczeniowej, jak najbardziej możemy spać spokojnie. Na pewno mamy duże szanse na to, żeby otrzymać należne nam zadośćuczynienie. O tym, jak ubiegać się formalnie o przyznanie rekompensaty finansowej dowiesz się czytając nasz niniejszy tekst o charakterze poradnikowym, którego lekturę w szczególności polecamy bezpośrednio przed wyjazdem.

Kiedy kupujesz wycieczkę w biurze podróży, a więc decydujesz się na gotowy i kompletny pakiet, praktycznie zawsze w ofercie zawarte są dodatkowe koszty wiążące się z posiadaniem polisy ubezpieczeniowej turystycznej. To bardzo dobre rozwiązanie z tego względu, że w momencie, gdy coś się wydarzy, będziesz chroniony ową polisą, czyli załapiesz się na rekompensatę finansową.

Okoliczności i rodzaju zdarzeń może być przecież cała masa, a większości z nich nie damy rady przewidzieć. Mowa tu z jednej strony o wielorakich wypadkach wiążących się z uszkodzeniami mienia – na przykład, kiedy podróżujemy własnym samochodem i dojdzie do jego zniszczenia czy awarii, jak także w grę wchodzą tu z drugiej strony zdarzenia indywidualne, losowe, na przykład poważniejsze uszczerbki na zdrowiu – niespodziewane wypadki i choroby.

Poza tym, możesz zostać niefortunnie okradziony, paść ofiarą czynu niedozwolonego, przestępczego, zgubić coś czy utracić coś cennego na skutek czyjegoś zaniedbania. Wszystko to wyżej wymienione stanowi konkretne przesłanki prowadzące do podjęcia starań o ubieganie się o rekompensatę w postaci środków pieniężnych należnych Ci z tytułu ubezpieczenia. I wracając na moment do wskazanych wcześniej gotowych pakietów wycieczkowych w biurach podróży – jeżeli z takiej opcji skorzystasz, z pewnością nie zawiedziesz się, bo będziesz ubezpieczony.

Niemniej jednak problematyczne dużo bardziej jest podobne w swym charakterze zdarzenie, które pojawiło się turyście, który organizował swój wyjazd samodzielnie i w ramach oszczędności, lekceważenia zaleceń czy też braku świadomości, nie zdecydował się na zabezpieczenie w postaci polisy ubezpieczeniowej. Dlatego też tak bardzo istotne staje się postawienie na inwestycję w polisę ubezpieczeniową zawsze i wszędzie, niezależnie od tego na jak długo jedziemy i dokąd się udajemy. W każdym przypadku trzeba się zabezpieczyć na wszelki wypadek.

odszkodowanie z oc sprawcy

W przeciwnym razie narażamy się na szereg szkód, strat, urazów, uszkodzeń, ale także duże wydatki finansowe, bo jeżeli nie masz aktualnej polisy ubezpieczeniowej, a trafisz do punktu medycznego za granicą, niestety musisz liczyć się z faktem konieczności uregulowania pokaźnego rachunku za wyświadczone Ci wsparcie medyczne. Usługi lekarskie liczone w obcej walucie, tym bardziej w kilkakrotnie droższym euro czy funtach to naprawdę potężna sumka niezbędna do uregulowania.

Co więcej, w razie takich wypadków losowych, mając wykupione ubezpieczenie, masz sposobność nie tylko nieobawiania się o koszty związane z leczeniem czy pokryciem cen usług, wsparcia i pomocy, jakie zostały Ci udzielone, ale także możesz dodatkowo ubiegać się o wypłatę stosownego odszkodowania.

A zatem już wiemy, iż ubezpieczenie turystyczne jak najbardziej się przydaje i zawsze warto je mieć. Jak głosi popularna zasada – przezorny zawsze ubezpieczony, a jak potwierdza to dodatkowo modne powiedzenie – strzeżonego Pan Bóg strzeże. Zaczynamy więc planowanie każdego wyjazdu od wykupienia odpowiedniej polisy ubezpieczeniowej.

Bierzemy ją ze sobą jako dokument niezbędny wśród naszych bagaży. W ostateczności spisujemy numery polisy i wkładamy do torby. Na kartce zawierającej numer polisy, warto także uwzględnić numer całodobowy centrum alarmowego naszego towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym zainwestowaliśmy w polisę ubezpieczeniową.

Nie zapomnij jednak, bezpośrednio przed złożeniem podpisy na wybranej polisie, zaznajomić się z OWU, czyli ogólnymi warunkami ubezpieczenia. Musisz wiedzieć, że są to świadczenia dodatkowe, a zatem nie wszystkie uwzględniają dokładnie te same warunki.

Jeżeli natomiast już dojdzie do szkody, koniecznie powinieneś zachować zimną krew i nie panikować. W tym celu niezbędne jest przede wszystkim powiadomienie o sytuacji Twojego ubezpieczyciela. On wskaże Ci, co dalej. Dowiesz się od konsultanta czy pracownika centrum alarmowego, co Ci przysługuje, kiedy mowa o posiadanej przez Ciebie polisie ubezpieczeniowej oraz jej skali.

Warto także wspomnieć, że wyżej wymienieni pośrednicy między poszkodowanym oraz towarzystwem ubezpieczeniowym wskażą jednoznacznie na to, w jaki sposób zorganizować Ci pomoc medyczną, umówią na wizytę lekarską, przekażą kompleksowe wiadomości dotyczące placówki medycznej, która jest najbliższa w Twojej okolicy. Dodatkowo podpowiedzą o ewentualnym transporcie do kraju, miejsca leczenia itd.

Warto też wspomnieć o tym, iż polisa turystyczna występuje w rodzajach gotówkowa i bezgotówkowa. Bezgotówkowa polega na tym, że w momencie, gdy jest nam ona potrzebna dzwonimy do centrum alarmowego i wtedy to po ich stronie leży organizacja wsparcia. Z niej rozlicza się natomiast z usługodawcą. Niekiedy jednak towarzystwa wyznaczają dany limit wydatków, które będąc na miejscu, nawet mając jakąś polisę ubezpieczeniową i tak musisz ponieść.

W przypadku posiadania ubezpieczenia gotówkowego natomiast, w momencie zachorowania za granicą, zmuszony jesteś w pierwszej kolejności zapłacić za coś sam, ponoszący koszty – na przykład za wizytę lekarską, a później otrzymujesz zwrot poniesionych kwot. I tak istotne jest, aby taki zwrot otrzymać przede wszystkim wskazanie określonych dowodów, a mianowicie – rachunków, faktur, paragonów, bo to są określone dokumenty, jakie pozwalają Ci na to, żebyś mógł otrzymać stosowne zabezpieczenie w momencie, gdy dochodzi do wypadku i ubiegasz się o stosowne zadośćuczynienie.

Wszystkie zebrane papiery przekazujesz wraz z wnioskiem po powrocie do swego towarzystwa ubezpieczeniowego. Prawdopodobnie kilka tygodni zajmie rozpatrzenie zgłoszonego roszczenia i w przypadku zatwierdzenia go, przyznanie Ci odpowiednich środków pieniężnych na konto w ramach zadośćuczynienia.

Niekiedy, żeby ubiegać się o należne Ci środki finansowe, trzeba skorzystać z negocjacji.

Nie obawiaj się tego, bo to zupełnie naturalne w momencie, gdy w grę wchodzą kwestie pieniężne. Obniżenie kosztów ze strony zakładu, a także ich podwyższenie w opinii poszkodowanego to rutynowy przebieg ustaleń dotyczących określania jednoznacznej, ostatecznej puli pieniężnej, jaka zostanie Ci wypłacona. Kiedy pojawia się zdarzenie losowe związane z chorobą podczas Twojego pobytu zagranicznego, bardzo często niestety ubezpieczyciel za wszelką cenę chce Cię ściągnąć do Polski.

Odszkodowanie z ubezpieczenia turystycznego – jak dostać? Poradnik, co robić krok po kroku

To zrozumiałe – ma na celu obniżenie ponoszonych przez siebie kosztów. Jeśli Twój stan jednak jest na tyle ciężki czy poważny, a lokalny specjalista po przebadaniu Cię odradza podróż, nie gódź się na to, co sugeruje towarzystwo ubezpieczeniowe, lecz trzymaj się opinii lekarza miejscowego, w końcu to konkretny argument przesądzający na Twoją korzyść. Musisz być zatem gotowy na wymianę zdań, dyskusję, może i składanie odwołania czy reklamacji.

Nieco inny jest charakter czynności i procedury dotyczącej wsparcia w ramach odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej w momencie, gdy dojdzie do kradzieży podczas wyjazdu poza rejon kraju. W tym wypadku w pierwszej kolejności zawiadamiamy policję, a później obsługę miejsca, gdzie dokonana została kradzież – hotel, lokal gastronomiczny, punkt usługowy czy rozrywki, przechowalnia bagażu, parking, sklep, autokar itd. Następnie musisz otrzymać protokół pisemny oraz listę przedmiotów, jakie posiadałeś, a zostały Ci zabrane i taki dokument sporządzony w dwóch identycznych kopiach zanosisz do ubezpieczyciela, jeden egzemplarz pozostawiając sobie.

Gdy dochodzi do kradzieży dokumentów, wówczas musisz w pierwszej kolejności skomunikować się z centrum alarmowym ubezpieczyciela. W momencie zaginięcia podczas przewozu, udaje się do przewoźnika – kierownica, pilota, obsługi itd., a tam powinni Ci przygotować pisemne potwierdzenie dokonywanego przez Ciebie zgłoszenia, w tym z listą utraconych rzeczy.

Jeżeli sprzęt zostanie uszkodzony, zachowaj go, nie wyrzucaj, ponieważ będzie to podstawa do wydania decyzji o przyznaniu Ci właściwej rekompensaty. W tym celu potrzebne będzie przeprowadzenie oględzin i ich wyniki okazanie ubezpieczycielowi.

Odszkodowanie przeważnie ustalane jest na podstawie tego, jak wyceniony zostanie przedmiot przez rzeczoznawcę, a z reguły określana suma ostateczna zadośćuczynienia nie przewyższa wartości ogólnej przedmiotu, który był ubezpieczony.

Na koniec jeszcze krótka wzmianka o tym, co zrobić krok po kroku, kiedy staniesz przed koniecznością zrezygnowania z wykupionego przez siebie wyjazdu bądź zmuszony będziesz do powrotu wcześniej niż to wstępnie planowałeś. Punkt pierwszy, to skontaktowanie się z ubezpieczycielem. Punkt drugi to uargumentowanie nagłej zmiany planów.

To, ile uda Ci się uzyskać to natomiast kwestia zależna od daty zgłoszenia rezygnacji. Biura podróży mają w tym aspekcie pewne wymogi, standardy i ustalenia, o których powinieneś być poinformowany w trakcie zawierania umowy z wybranym punktem.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie za paraliż po wypadku samochodowym

Odszkodowanie za paraliż po wypadku samochodowym

W sytuacji nagłego, niespodziewanego zdarzenia komunikacyjnego dochodzi do szeregu rozlicznych szkód, za jakie osobom w nim poszkodowanym należne okazują się rozmaite formy rekompensat. Mogą to być zadośćuczynienia bądź odszkodowania. O tym decyduje rzeczoznawca, dokonujący wyceny strat, a sumę pieniężną wypłaca odpowiednie towarzystwo ubezpieczeniowe. Jedną z przesłanek ku temu, aby ubiegać się o otrzymanie należytej kwoty pieniężnej jest paraliż następujący bezpośrednio po wypadku samochodowym.

Zajście komunikacyjne zwane wypadkiem zawsze wiąże się z szeregiem rozmaitych urazów i uszczerbków ponoszonych na zdrowiu. W związku z tymi następstwami, poszkodowany może dążyć do pozyskania rekompensaty za swój ból, cierpienie fizyczne oraz uraz psychiczny doznany na skutek silnego stresu wiążącego się ze zdarzeniem, jakiego doświadczył. Nie tylko w grę wchodzą tu takie uszkodzenia ciała jak złamania ręki czy nogi, ale również nierzadko o wiele poważniejsze w swych skutkach sytuacje, które wpływają na diametralne przeobrażenie życia.

Przykładem takich następstw zdrowotnych jest chociażby tytułowy paraliż, jaki wymaga od pokrzywdzonego całkowitego odmienienia jego dotychczasowej sytuacji życiowej. Przy tak poważnych kontuzjach, walka o swoje prawa jak najbardziej jest zalecana. Nie chodzi tylko o odszkodowanie klasyczne, w postaci powiedzmy rekompensaty zwanej zadośćuczynieniem, ale także poszkodowany może liczyć na rentę powypadkową. Dzięki tym funduszom możliwe okazuje się prowadzenie godziwego życia.

Paraliż jest niewątpliwie takim zjawiskiem chorobowym, które wpływa w ogromnym stopniu na przeobrażenia egzystencjalne pokrzywdzonego w wypadku. To tragiczne następstwo zdarzenia komunikacyjnego, którego wycena w towarzystwie ubezpieczeniowym powinna być właściwie wysoka. Nie można tego zestawiać na przykład ze złamaniem kończyny. W konsekwencji tego warto jest zwrócić uwagę chociażby na wsparcie specjalistów, doświadczonych pracowników kancelarii odszkodowawczych, jakich dzisiaj na rynku nie brakuje.

Ci z pewnością zażyczą sobie za swoje działalnie wynagrodzenie, ale często warto na ich pomoc postawić ponieważ jest to okazja do tego, żeby móc bez większych trudności wywalczyć naprawdę spore zadośćuczynienie. Nawet po odliczeniu prowizji dla prawników i tak pozostanie pokrzywdzonemu spora suma, jaka może pójść na jego dalsze leczenie, usługi rehabilitacyjne itd. Zakłady ubezpieczeniowe zawsze powinny każdorazowo wyceniać szkody, a tym bardziej szkody osobowe, co wynika z faktu, że każdy przypadek jest inny.

W momencie, gdy chodzi o sprawę o paraliż powypadkowy, konieczne jest sprawdzenie stanu pacjenta maksymalnie dokładnie jak to możliwe – zwrócenia uwagi na to, czy w jakim stopniu jest on sparaliżowany, jakie są jego rokowania na przyszłość na podstawie wywiadu z zajmującymi się nim lekarzami, czy będzie on w stanie pracować i jeżeli tak to kiedy szacuje się, iż będzie mógł wrócić do swej formy. Istotnym kryterium jest też rodzaj wykonywanej profesji, a także poczucie przydatności społecznej poszkodowanego, a nawet kryterium jego wieku.

Odszkodowanie za paraliż po wypadku samochodowym

Najczęściej osoba pokrzywdzona na skutek wypadku poprzez doznanie paraliżu, powinna otrzymać odszkodowanie, które będzie uwzględniało zwrócenie wszelkich kosztów wynikających z leczenia i rehabilitacji powypadkowej, zakupu lekarstw, opatrunków, środków ortopedycznych, konsultacji i zabiegów medycznych, kosztów dojazdu do placówek i rehabilitacyjnych, kosztów wynikających z konieczności przystosowania domu bądź auta do potrzeb niepełnosprawnego, uszkodzeń mienia w trakcie wypadku, a tym bardziej jego całkowitych zniszczeń, kosztów nabywania sprzętów umożliwiających lepsze funkcjonowanie osoby sparaliżowanej, utraconych zarobków na skutek niemożności podjęcia pracy zarobkowej i wykonywania dotychczasowych obowiązków zawodowych.

Poza odszkodowaniem, sparaliżowany po wypadku drogowym może liczyć również na zadośćuczynienie. Jest to świadczenie mające na celu rekompensowanie strat o charakterze niematerialnym, które wynikają z faktu, że osoba pokrzywdzona uczestniczyła w niefortunnym zdarzeniu komunikacyjnym. To, jak wysokie będzie to świadczenie, zależne jest natomiast od określnego przypadku i indywidualnie szacowane. Zawsze jednak uwzględniane jest w nim zarówno cierpienie psychiczne, jak i fizyczne, a więc ogólnie rozumianą krzywdę i szeroko pojmowany uszczerbek na zdrowiu.

Nieco innym typem świadczenia jest renta z tytułu zwiększonych potrzeb. Idealnie sprawdza się ona wówczas, gdy osoba sparaliżowana doznała tak poważnych uszkodzeń, że będzie musiała poddawać się długotrwałemu leczeniu i rehabilitacji. Świadczenie to przysługuje także wtedy, kiedy konieczne jest zapewnienie poszkodowanemu opieki po to, aby można było zrealizować jego codzienne potrzeby. To, jak długo i w jakiej wysokości renta ta będzie wypłacana, uzależnione jest natomiast od charakteru wymaganej opieki – czy jest ona trwała, czy też czasowa. Dodatkowo warto również wspomnieć o rencie z tytułu utraconego dochodu a także rencie za zmniejszenie się widoków powodzenia na przyszłość.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie za pobicie

Odszkodowanie za pobicie

Kiedy staniesz się poszkodowanym na skutek pobicia, udowodnienie tego po to, aby otrzymać stosowne odszkodowanie wcale nie jest łatwe. Powołując się na istniejące przepisy prawne, konieczne jest wykazanie, kto jest winny zajścia, a następnie po wskazaniu konkretnego sprawcy musi on zostać uznany. Jeżeli tak się wstanie, wtedy możemy rozpocząć ubieganie się o otrzymanie stosownej rekompensaty finansowej. Takie regulacje prawne prezentuje artykuł 415 Kodeksu Cywilnego, wedle którego – odpowiedzialność opiera się na winie sprawcy szkody. W praktyce – za szkodę odpowiedzialność ponosi ten, którego zachowanie stanowi źródło wyżej wymienionej szkody.

Jeżeli doskonale wiemy i potrafimy udowodnić, kto zgotował nam szkodę w postaci pobicia, wszczęta zostaje sprawa karna. Istnieje kilka jej podstaw, w zależności od tego, o jakim typie napadu mówimy – naruszenie nietykalności cielesnej, ciężki uszczerbek poniesiony na zdrowiu, rozstrój zdrowia itd.

Jako pobicie pod względem prawnym rozumie się natomiast napaść na poszkodowanego dokonywaną fizycznie, przez kilka osób, prowadzącą do zagrożenia utracenia zdrowia, bądź nawet życia. W związku z obowiązującymi przepisami prawnymi, istnieje zasadnicza różnica między bójką a pobiciem – bity uczestniczy w bójce, pobicie natomiast to napaść, która wiąże się z niebezpieczeństwem stracenia zdrowia.

Jeżeli dojdzie do pobicia, zawsze poszkodowany ma prawo ubiegać się o wypłatę właściwej rekompensaty za poniesione cierpienie – zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Krzywdę rozumie się tu jako ból wywołany złamaniami, oszpeceniem, doznanymi obrażeniami, ale także pogorszeniem się stanu psychicznego.

Odszkodowanie za pobicie

Na tej podstawie można starać się o otrzymanie odszkodowania, które z kolei obejmie kompleksowe pokrycie wszelkich należnych kosztów leczenia, rehabilitacji, opłat za dojazdy do placówek medycznych, zabiegi, wydatki na specjalistów, a także utracony zarobek.

Sprawę o pobicie zaleca się rozpocząć od sformułowania konkretnego pozwu, jaki następnie powinien trafić do sądu rejonowego, wydziału cywilnego. Wybieramy odpowiednią placówkę, w zależności od tego, gdzie zamieszkuje poszkodowany bądź gdzie doszło do zdarzenia.

Istnieje także sposobność wcześniejszego przesłania do winnego zdarzenia przedsądowego wezwania do rekompensaty w postaci wypłaty odszkodowania indywidualnie, samodzielnie, ale jest to nie przymusowe zobowiązanie narzucane na sprawcę, lecz dobrowolne świadczenie, na które może się winny zdecydować, więc mało kiedy kończy się to otrzymaniem przez poszkodowanego należnego mu zadośćuczynienia tak szybko.

Kiedy jednak osoba, która przyczyniła się do powstania naszych krzywd poczuje się do odpowiedzialności i ruszy ją sumienie, a co za tym idzie zdecyduje się na wypłacenie nam stosownej kwoty na etapie wezwania przedsądowego, jak najbardziej warto zdecydować się na polubowne rozstrzygnięcie sprawy.

Dobrze jest wynająć wówczas dobrego prawnika, który wywalczy w naszym imieniu odpowiednią kwotę, a tym samym pozwoli nam uniknąć męczącego, trudnego i żmudnego procesu. Mimo tego, że decydując się na podpisanie ugody z osobą, która jest winna pobicia, pokrzywdzony musi pójść na pewne ustępstwa natury finansowej, taki wariant jest lepszym rozwiązaniem niż postępowanie sądowe.

Zgodnie z przepisami prawnymi, istnieje opcja starania się o naprawę szkody i pozyskanie rekompensaty za dokonane pobicie na etapie postępowania karnego, lecz dużo wyższe sumy pieniężne obowiązują wtedy, kiedy wniesiemy sprawę do sądu cywilnego. Powodem tego jest fakt, iż w sądach karnych dodatkowa rekompensata za pobicie jest traktowana jako zbędny wariant kary wymierzany winnemu. Co więcej, często pada postanowienie o połączeniu odpowiedzialności karnej i odszkodowawczej.

Niezależnie od tego jednak, którą drogę do pozyskania odszkodowania ostatecznie wybierzemy, zawsze nie obejdzie się w celu ubiegania się o otrzymanie stosownego zadośćuczynienia pieniężnego bez wskazania konkretnych danych osoby winnej. W przypadku pobicia rozumianego jako napaść na ulicy czy w sklepie dokonaną przez przypadkowe osoby, wskazujemy na nie jako na sprawcę, kiedy zaś do pobicia i poniesienia wynikających z tego szkód dochodzi na przykład na dyskotece bądź w klubie, a winnymi są ochroniarze, wówczas poszkodowany powinien za doznane krzywdy pozwać właściciela obiektu, w którym doszło do niefortunnego w skutkach zdarzenia.

Zawsze rozpoczęcie sprawy na drodze sądowej wiąże się natomiast z odpowiednimi kosztami, jakie są ponoszone z tego tytułu. I tak, kiedy wnosimy powództwo cywilne, musimy się przygotować na opłaty za dokonanie wpisu sądowego. Wedle ustalonych kwot, suma jaką formułujący pozew będzie musiał wnieść stanowi pięć procent wartości przedmiotu sporu.

Na tym jednakże wymaganych opłat nie koniec. Równie ważne okazują się także regulacje kosztów powołania biegłych sądowych. W przypadku sprawy sądowej o odszkodowanie za pobicie, dobrze jest nie występować samodzielnie, lecz warto być wspartym przez doświadczonego i profesjonalnego pełnomocnika, który będzie nas należycie reprezentował.

Tym bardziej jest to istotne z tego względu, że rozprawy są długotrwałe i mocno wyczerpujące psychicznie, a także bardzo stresujące. Konieczne jest wykazanie się świetną znajomość procedur sądowych, wiedzą na temat formułowania zarzutów, praktyką przesłuchiwania świadków itd. W tym wszystkim pomoże nam więc pełnomocnik, który jednakże policzy sobie wynagrodzenie za prowadzenie naszej sprawy, ale biorąc pod uwagę możliwość otrzymania rekompensaty finansowej, jak najbardziej przyda się takiego specjalistę wynająć.

Cała sprawa rozstrzygnięta zostanie prawdopodobnie w oparciu o kilka rozpraw, jakie wymagają składania zeznań i kompletowania materiału dowodowego. Jeżeli sprawa wreszcie zostanie rozstrzygnięta z korzyścią dla poszkodowanego na skutek pobicia, niezbędne jest skierowanie egzekucji do komornik, który będzie zobowiązany do właściwego wykonania czynności polegających na zabezpieczeniu majątku osoby winnej całego zajścia.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie za powalone drzewo

Odszkodowanie za powalone drzewo

Nie zawsze niefortunne zdarzenia dzieją się pod wpływem działalności człowieka. Niekiedy w grę wchodzi również szkoda wyrządzana przez zajście losowe. Niemniej jednak musimy wiedzieć, że nawet gdy nikt nie zawinił i tak powinniśmy ubiegać się o przynależne nam odszkodowanie z tytułu poniesionych strat. Konieczne jest tu więc dołożenie wszelkich starań o wypłatę należnej rekompensaty.

Na jak dużą kwotę możemy liczyć? Jak należy dopełnić wszystkich wymaganych formalności, aby móc mówić o satysfakcjonującym nas zadośćuczynieniu? Zapraszamy do lektury poniższych fragmentów naszego wirtualnego poradnika, w którym poświęcimy więcej uwagi zwłaszcza dziedzinie odszkodowań należnych z tytułu strat poniesionych po powaleniu drzew.

Wystarczy chwilowe silne załamanie pogody wiążące się z wichurą, gwałtownymi i intensywnymi opadami deszczu połączonego z gradobiciem, aby można było mówić o poważnych zniszczeniach czy to pokryć dachowych, czy też pojazdów mechanicznych. W takich momentach poszkodowany ma prawo ubiegać się o wypłatę odpowiedniego zadośćuczynienia i do firm ubezpieczeniowych trafiają setki zgłoszeń o należyte rekompensaty. Musimy jednak dopełnić kilku istotnych kroków. Jakie to czynności, bez których nie damy rady się obejść, chcąc otrzymać zapomogę finansową?

Nie ma znaczenia w zasadzie to, gdzie doszło do wypadku, w którym zawiniły złe warunki atmosferyczne na skutek których pojazd mechaniczny został uszkodzony przez powalone drzewo. Przecież poważne straty mogą być wyrządzane przez silny podmuch wiatru zarówno na wsiach, jak i w dużych miastach. Intensywne burze sieją spustoszenie, a to okazuje się bardzo kosztowne do naprawy indywidualnie, własnymi siłami. Huraganowe wiatry, podtopienia, łamiące się i upadające na maski aut konary drzew, zalania powodują naprawdę potężne koszty naprawy samochodów.

Niekiedy z wozów zostaje tylko wrak, którego koszt reperacji przewyższa wartość pojazdu. W niektórych przypadkach do uszkodzeń mechanicznych auta dochodzi również wówczas, gdy na pojazd spadają oderwane elementy elewacyjne obiektów oraz rynny czy spadające z pokryć dachowych dachówki. Niekiedy auta są zalewane, bo studzienki kanalizacyjne pękają w szwach od ilości gromadzącej wody opadowej i nie wyrabiają z ich odpływem. Wówczas należy ubiegać się o odszkodowanie zwłaszcza bezpośrednio u zarządców zieleni miejskich. Można także kierować właściwie sformułowane wnioski do zarządców budynków i dróg, jak także spółdzielni mieszkaniowych. Aby uzasadnić swoje roszczenia, przedstawmy zdjęcia pojazdu w jego aktualnym stanie.

Odszkodowanie za powalone drzewo

Musimy też uargumentować swoje pismo, by pokazać komuś, że wytykamy mu błędu oraz niedopełnienie swych obowiązków. Przecież zarówno rosnące na skwerze drzewa, jak także budynki powinny zostać należycie zabezpieczone, w związku z czym, jeżeli nie są, to znak, iż ktoś nie wywiązał się ze swoich odpowiedzialności i powinien ponieść z tego tytułu konsekwencje. Musisz jednakże wiedzieć, że jako kierowca poszkodowany na skutek na przykład powalonego drzewa, nie otrzymasz środków pieniężnych z tytułu posiadania polisy ubezpieczeniowej z zakresu odpowiedzialności cywilnej sprawcy. OC w takich przypadkach nie działa.

Dużo częściej jednak należyta wypłata funduszy w ramach zadośćuczynienia będzie wynikała z posiadania ubezpieczenia dodatkowego, jakim jest AC, czyli klasyczne autocasco nabywane dodatkowo. Na wsparcie finansowe możemy tu liczyć, ale pod warunkiem, że polisa ubezpieczeniowa zawiera tak zwane wyłączenia odnoszące się do zdarzeń losowych w postaci nawałnic z gradem, obsunięć się ziemi, trzęsień ziemi, huraganów i intensywnych ulew, lawin błotnych czy też kamiennych.

Nie każdy jednak dysponuje dobrowolnymi polisami AC. Nawet w przypadku jej posiadania, ubezpieczyciele często pomniejszają kwotę proponowanej rekompensaty. O zadośćuczynienie z kolei wnioskować możemy wtedy jak najbardziej, nawet odwołując się.

Żeby zwiększyć swoje szanse na zadowalającą nas kwotę, potrzebujemy zgromadzić pełną dokumentację, do jakiej kwalifikuje się- zdjęcie robione aparatem komórkowym, relacje świadków oraz nasze własne oświadczenie. Przydatne będzie też sprawozdanie policyjne, jeżeli konieczna była interwencja służb mundurowych, w tym również straży pożarnej.

Warto wiedzieć, że wysokość odszkodowania przy zniszczeniach pojazdów osobowych na skutek silnego wiatru wiąże się z posiadaniem danego wariantu ubezpieczenia. Istotne jest przede wszystkim wyszczególnienie dwóch kategorii ubezpieczeń – ubezpieczenie mienia w wartości rzeczywistej oraz ubezpieczenia w wartości odtworzeniowej. Harmonogram wypłaty rekompensaty przez towarzystwo ubezpieczeniowe jest natomiast ustalane w oparciu o wykonywane oględziny.

Często podstawą do tego jest wycena dokonywana przez rzeczoznawcę. Niemniej jednak nie zawsze wypłacane są odszkodowania nawet kiedy pojazd zostanie uszkodzony na skutek połamanego drzewa powalającego się na maskę wozu. Kiedy do takich odstępstw dochodzi? Otóż przeważnie wówczas, gdy w grę wchodzi niezabezpieczenie auta, a więc przykładowo zaparkowanie go niewłaściwie. Ubezpieczyciel odmawiając wypłaty rekompensaty jak najbardziej ma tutaj słuszność.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie za śmierć bliskiej osoby w wypadku komunikacyjnym

Odszkodowanie za śmierć bliskiej osoby w wypadku komunikacyjnym

Chwila nieuwagi, niekorzystne warunki atmosferyczne, śliska jezdnia, a nawet brak naszej winy, zaś lekceważące podejście do uczestnictwa w ruchu drogowym ze strony innego zmotoryzowanego i nieszczęście gotowe. Pojawiające się na polskich drogach na co dzień niefortunne zdarzenia komunikacyjne nierzadko kończą się tragicznie. Gdy na skutek wypadku drogowego, śmierć traci bliska Ci osoba, warto wiedzieć, iż masz prawo do ubiegania się o wypłatę stosownej rekompensaty finansowej, która stanowić ma określone odszkodowanie.

W tym jakże trudnym doświadczeniu życiowym, jakim jest utrata bliskiego Ci człowieka, mało kto potrafi zachować na tyle zimną krew i dystans do całej sprawy, aby móc przejść do załatwiania formalności związanych z realizacją procedury dotyczącej ubiegania się o zadośćuczynienie. Niemniej jednak, mimo tragicznych przeżyć, warto postarać się o to, aby naprawdę niekiedy duże środki pieniężne nam nie przepadły.

Poszkodowany zawsze ma prawo dochodzenia swych racji i wypłaty odszkodowania za krzywdy i straty, których doznał. Możliwe jest także przyznanie zadośćuczynienia i w tym wypadku warto zwrócić uwagę, iż wyżej wspomniane określenia zadośćuczynienie i odszkodowanie nie stanowią synonimów, ale są to dwa zupełnie inne terminy. Jaka jest zatem między nimi różnica?

Spójrz dalej.

Odszkodowanie jest to rekompensata finansowa, która stanowi pokrycie szkód majątkowych. A zatem, można o niej mówić w sytuacji, kiedy osoba poszkodowana na skutek śmierci swego krewnego poniosła wygórowane koszty, albo też straciła zarobek poprzez niemożność do realizacji obowiązków zawodowych i zyskiwania z tego tytułu wynagrodzenia przez swą złą formę psychiczną lub fizyczną.

Co więcej, w grę wchodzi także sytuacja, że pokrzywdzony podjął drogie leczenie po tym jak nie mógł się wykaraskać z fatalnej kondycji, w jakiej znalazł się bezpośrednio po utracie krewnego. W przypadku zadośćuczynienia z kolei suma pieniężna, jaka jest wypłacana jako rekompensata to jednorazowa zapomoga, którą wypłaca się bezpośrednio po zdarzeniu za szkody i straty poniesione przez poszkodowanego. Celem zadośćuczynienia jest zatem wynagrodzenie zwłaszcza bólu psychicznego odczuwanego na skutek śmierci ważnej w naszym życiu osoby. To swego rodzaju rekompensata za utracone więzi z osobą poszkodowaną.

Niezależnie jednak od tego czy ubiegasz się o wypłacenie Ci należnego odszkodowania czy też pozyskanie stosownej kwoty zadośćuczynienia, zawsze niezbędne jest zwrócenie uwagi na kilka konkretnych wymogów formalnych, jakie trzeba spełnić po to, aby mieć pewność, iż postępuje się zgodnie z wymaganą procedurą i ma się szansę na otrzymanie zapomogi.

To, jakie formalności stoją przed ubiegającym się o wypłatę odszkodowania, to już kwestia indywidualna zależna od konkretnego przypadku. I tak, jeżeli sprawca wypadku jest znany i w momencie doprowadzenia do zdarzenia komunikacyjnego miał on aktualną polisę ubezpieczeniową OC, wówczas mamy prawo ubiegać się o wypłacenie odszkodowania oraz zadośćuczynienia wprost przez zakład ubezpieczeniowy, z którym winny wypadku współpracował.

Kiedy natomiast nie jest znany winny wypadku, bo przykładowo zbiegł z miejsca zdarzenia, a określenie jego tożsamości na tej podstawie jest niemożliwe, koniecznie trzeba formułować wnioski o wypłatę pieniędzy w ramach roszczeń odszkodowawczych do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Jako Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny rozumie się instytucję, która powołana została do życia po to, aby chroniła interesy ludzi ponoszących szkody w rozmaitych zdarzeniach komunikacyjnych, a także zabezpieczała dobro bliskich poszkodowanych.

Odszkodowanie za śmierć bliskiej osoby w wypadku komunikacyjnym

W momencie, gdy brak określonego jednoznacznie sprawcy, który przyznaje się do popełnionego czynu i spowodowania wypadku zakończonego śmiercią naszego bliskiego, wyżej wspomniana organizacja jest zobowiązana do wypłaty danej kwoty pokrzywdzonemu.

Na Fundusz można liczyć także w sytuacji, kiedy znany jest sprawca, ale doprowadzając do śmiertelnego wypadku, nie miał on wykupionej aktualnej polisy ubezpieczeniowej OC, z której można byłoby „ściągnąć” określone kwoty odszkodowania czy zadośćuczynienia.

Prawo do ubiegania się o wypłacenie należnej sumy pieniężnej mamy wtedy, kiedy śmierć na skutek zdarzenia komunikacyjnego poniesienie bliska nam osoba. Zgodnie z przepisami prawnymi, rozumie się przez to współmałżonków, rodzeństwo, rodziców, dzieci.

To, jaka będzie ustalona kwota oraz generalnie czy rekompensata zostanie wypłacona zależne jest od więzi uczuciowej łączącej zmarłego z ubiegającym się o wypłatę należności. Tym samym poprzez wzgląd na tę więź, zakres osób kwalifikujących się do pozyskania pieniędzy w ramach odszkodowania zdecydowanie się rozszerza. Mowa w tym przypadku również o zięciu, synowej, dziadkach, pasierbach czy ojczymie.

Na ubieganie się o przyznanie odszkodowania i zadośćuczynienia poszkodowany ma trzy lata od dnia, w którym dowiedział się o poniesionej stracie. Przeważnie za wiążący termin od którego rozpoczyna się liczenie tych trzech lat, to data śmierci krewnego na skutek wydarzenia drogowego. Inaczej okres ten liczony jest natomiast, gdy poszkodowani do osoby małoletnie. Zgodnie z nowelizacją Kodeksu Cywilnego, przedawnienie następuje dopiero w okresie dwóch lat po uzyskaniu przez pokrzywdzonego pełnoletności.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie za wypadek na nieodśnieżonym chodniku. Jak dochodzić odszkodowania za szkody zimowe

Odszkodowanie za wypadek na nieodśnieżonym chodniku. Jak dochodzić odszkodowania za szkody zimowe

Nawet idąc ostrożnie i powoli po ośnieżonym czy mocno oblodzonym terenie, niestety możemy narazić się na upadek. Niekorzystne warunki atmosferyczne oraz sezon zimowy, kiedy pogoda nie sprzyja chodzeniu pieszo nawet na krótkich dystansach sprawiają, że różnego typu wypadki są na porządku dziennym.

Niebezpieczeństwo może wystąpić nawet na chodnikach pokrywanych warstwami lodu czy też przechodząc przy budynku z którego zwisa sopel. Jak wówczas należy postępować, aby móc otrzymać odszkodowanie? Zapraszamy do lektury poniższych fragmentów naszego poradnika, w którym podpowiemy

Wam kilka istotnych wskazówek.

Okres zimy, zwłaszcza takiej z prawdziwego zdarzenia, wiąże się z dużo częstszymi wyjazdami karetek pogotowia. Dochodzi do rozmaitych uszkodzeń ciała, urazów, złamań, a w konsekwencji tego oddziały ortopedyczne punktów szpitalnych pękają w szwach.

Niestety, bardzo często zdarza się i tak, iż osoby, które poniosły wyraźne szkody osobowe czyli zostały kontuzjowane i ucierpiały ze względu właśnie na niesprzyjające warunki, nie dochodzą swoich praw, zapominając o opcjach własnych roszczeń z tytułu poniesionych szkód. W związku z tym, przepadają spore kwoty należne nam jako odszkodowanie.

Spokojnie ten rodzaj zadośćuczynienia moglibyśmy przekazywać na usługi rehabilitacyjne, z których z pewnością będziemy musieli po takich wypadkach losowych wykupić. Można także starać się o uzyskanie zwrotu kosztów poniesionych na dojazdy do punktów medycznych. Istnieje opcja ubiegania się o odszkodowania, w tym za tak zwane szkody zimowe, bo tak określa się tego rodzaju uszkodzenia ciała i urazy. W nie wliczają się rozmaite sytuacje, w tym między innymi oberwania sopli i ich uderzenie w części ciała poszkodowanego, a także poślizgnięcia. Kto jednak winny jest takich zajść i do kogo należy się zgłosić, kiedy chcemy otrzymać stosowną rekompensatę?

Teoretycznie nie da się udowodnić, że to pokrzywdzony nie zawinił. Przecież zawsze można iść wolniej, ostrożniej, patrzeć pod oczy, być uważniejszym, zainwestować w mniej ślizgające się obuwie itd. Tu można by tak dyskutować w nieskończoność na temat tego, kto ma rację. Niemniej jednak wielokrotnie to nie wina poszkodowanych, iż doszło do danego zdarzenia drogowego, ale za urazy zimowe są obarczani odpowiedzialnością ci, którzy odpowiadają za właściwe utrzymanie powierzchni dróg, w tym osoby i instytucje – w zależności od tego, kto jest ich zarządcą.

W tym zakresie mowa między innymi o spółdzielniach mieszkaniowych, ale także firmach odśnieżających, które miały utrzymywać w sezonie zimowym dobrą infrastrukturę w tym rejonie, a także zarządzający danym obiektem. Wszystko zależne jest w tym zakresie zwłaszcza od konkretnego miejsca, w jakim doszło do wskazanego wypadku, o które toczona jest walka o ubezpieczenie. Musimy wiedzieć jednakże, jakie są określone regulacje prawne, a mianowicie. Jeżeli chodzi o chodniki i ścieżki przylegające do obiektów, to za ich stan w okresie zimy odpowiadają posiadacze i zarządcy posesji.

Powinni oni o nie dbać, a co za tym idzie posypywać je piaskiem, solą, regularnie odśnieżać, likwidować warstwy zalegającego lodu, stosować względem nich chlorek magnezu i inne środki pozwalające na usunięcie zasp. Jeżeli natomiast przy danym budynku znajdują się ostre, zwisające sople to także ewentualne ich zsunięcie się i uderzenie nimi kogoś może powodować poważne szkody, ciężkie w swych konsekwencjach, dlatego też i takie elementy zimowego krajobrazu koniecznie trzeba systematycznie usuwać. Za likwidację zwisających z dachów sopli lodowych odpowiada wspólnota mieszkaniowa, ale też zarządca budynku, który został wynajęty przez ową wspólnotę po to, żeby się zajmował budynkiem, jak także spółdzielnia czy właściciele nieruchomości. Podobne są względem nich wymagania, jeżeli chodzi o pokłady śniegu znajdujące się na dachach obiektów.

Musimy wiedzieć, że jeżeli natomiast posiadacz danego obiektu zdecyduje się na wynajęcie firmy mającej zarządzać obiektem i go kontrolować, a także odpowiadać za jego optymalny stan techniczny, niezależnie od okoliczności i panujących warunków pogodowych, to tenże podmiot jest odpowiedzialny za utrzymanie czystości, w tym także zimowe porządki i w razie, kiedy coś się wydarzy niefortunnego, a ktoś zostanie poszkodowany na skutek zaniedbań, to właśnie ta firma będzie ponosiła odpowiedzialność za swoje nienależyte wykonanie pracy.

Tym bardziej ich odpowiedzialność jest duża z tego względu, że nieodpowiednio wywiązali się oni ze swych obowiązków zawodowych, a podają się za wyspecjalizowane firmy, które przecież tym aby doprowadzać obiekty do ładu się trudnią na co dzień. Gdy z kolei nieszczęśliwy wypadek miał miejsce na terenie należącym do spółdzielni mieszkaniowej, to wtedy na niej spoczywa odpowiedzialność za negatywne skutki zajścia. W momencie zaś poślizgnięcia się przechodnia na ulicy, potrzebne jest interweniowanie w pierwszej kolejności do urzędu gminy lub urzędu dzielnicy.

To, w jakiej kondycji zimą znajduje się dana ulica uzależnione jest natomiast od wspólnoty – o ile trasa znajduje się na obszarze osiedla, spółdzielnia czy też gmina – w przypadku, gdy chodzi o utrzymanie dróg gminnych. Jeżeli do wypadku dojdzie na drogach powiatowych, wtedy zgłaszamy się do powiatu po stosowne zadośćuczynienie, a jeżeli trasa zespala istotniejsze miasta w danym regionie, to w grę wchodzi skarga wnoszona przez poszkodowanego do zarządu województwa. W kwestii dróg krajowych natomiast odpowiedzialność za ich jakość ponosi Generalna Dyrekcja Dróg

Krajowych i Autostrad.

Bardzo często tak zwane zimowe szkody występują również w kilku innych okolicznościach i lokalizacjach. Niekoniecznie muszą to być rejony obiektów, chodniki czy drogi i ścieżki. Równie dobrze do negatywnego w swych skutkach zdarzenia może dojść na przystankach autobusowych czy tramwajowych, a wtedy o odszkodowanie zgłaszamy się do przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. Jeżeli do wypadków dojdzie na terenach budowy, wówczas odpowiedzialność ponoszą wykonawcy robót budowlanych. Przy wejściach do miejscu usługowych takich jak lokale gastronomiczne, sklepy czy inne punkty świadczące jakąś działalność za stan wokół obiektów odpowiedzialni są najemcy tychże miejsc, albo ich właściciele. W przypadku zdarzeń na placach parkingowych natomiast warto wspomnieć o podmiotach administrujących dane miejsca postojowe, bo to one ponoszą odpowiedzialność za ewentualne wypadki.

A teraz nieco więcej informacji odnośnie regulacji prawnych, a więc wspomnienie konkretnych przepisów, na które warto jest się powoływać w momencie, gdy dojście do wyrządzenia szkody, a poszkodowany będzie chciał otrzymać stosowne zadośćuczynienie.

Po pierwsze szkody na drogach publicznych – te są regulowane na mocy ustawy zatwierdzonej w dniu 21 marca 1985 roku o drogach publicznych, a dokładniej mówi o tym artykuł 20. W tym zakresie wszelkie wnioski i pisma o rekompensatę należy adresować do zarządcy drogi, który ma odpowiedzialność właściwego utrzymania nawierzchni tras, chodników, urządzeń zabezpieczających ruch, drogowych obiektów inżynierskich oraz wszelkich innych elementów drogowych.

Odszkodowanie za wypadek na nieodśnieżonym chodniku. Jak dochodzić odszkodowania za szkody zimowe

Ponadto dostępne są przecież i takie drogi na terenie Polski, które nie są zaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych, a wiec są to na przykład drogi wewnętrzne, które znajdują się na obszarach osiedli mieszkaniowych, trasy stanowiące dojazdy do terenów rolnych i leśnych, a także place przed dworcami autobusowymi i kolejowymi, czy rejony pętli autobusowych. Wówczas ich utrzymanie należy do podmiotów kontrolujących te terenu i to im należy adresować pisma o odszkodowanie.

Kolejnym punktem prawnie regulowanym jest zagadnienie szkód wyrządzanych na chodnikach, które regulowane jest na mocy ustawy pochodzącej z dnia 13 września 1996 roku o porządku i czystości w gminach, co regulowane jest na mocy artykułu 5 ust. 1 pkt. 4. W tym wypadku za utrzymanie pełnej czystości i maksymalnego bezpieczeństwa na trasach odpowiadają właściciele nieruchomości. To oni mają uprzątnąć zarówno zaspy śnieżnej, jak i lód czy błoto pośniegowe i wszelkie inne zanieczyszczenia, które mogą skończyć się wypadkami.

Samo ustalenie jednakże, że zawinił zarządca danej drogi czy chodnika wcale nie upoważnia nas od razu do tego, by otrzymać stosowną rekompensatę za poniesione straty. Niestety, bardzo często samo określenie czyjejś winy jest dużo bardziej problematyczne, bowiem musimy przecież uzasadnić i stosownie uargumentować, że skręcona czy złamana noga bądź ręka to właśnie efekt zaniedbań tychże podmiotów czy osób. Niekiedy w grę wchodzi tak trudna sytuacja atmosferyczna, że praktycznie niemożliwe staje się zapewnienie idealnego stanu dróg non stop, dwadzieścia cztery godziny na dobę.

Wtedy zarządzający daną drogą nie może ponosić odpowiedzialności za jakieś zaniedbania, bowiem to nie jego wina. Ponadto posiadacz jakiejś nieruchomości nie jest winny zdarzenia zakończonego szkodą poszkodowanego także w momencie, gdy zlecone zostało przez niego odśnieżanie czy usuwanie zalegających warstw lodu specjalnej firmie. Wówczas trzeba poszukiwać tej firmy i to do niej wysuwać swoje roszczenia. Kolejna kwestia, na jaką chcemy zwrócić Państwa uwagę to fakt, iż pokrzywdzony musi wykazać związek zaniedbań z wypadkiem konkretnie poprzez dokumentację sporządzoną z miejsca zdarzenia. Sprawa będzie prawdopodobnie przekazana dalej, do zakładu ubezpieczeniowego, w jakim podmiot odpowiedzialny za wypadek wykupił ubezpieczenie OC.

Jeżeli tego typu polisy nie zastosowano, wtedy winny powinien Twoje roszczenia osobiści zrealizować, indywidualnie wypłacając Ci zadośćuczynienie. W momencie natomiast, gdy do wypadku doszło na obszarze prywatnej posesji, gdzie był oblodzony chodnik bądź ścieżka przed domem, należy ubiegać się o rekompensatę pieniężną bezpośrednio u właściciela danej nieruchomości. Wówczas zadośćuczynienie jest wypłacane w ramach dobrowolnie możliwej do wykupienia polisy OC w życiu prywatnym. Gdy posiadacz nieruchomości na tego rodzaju polisę się nie zdecydował, wówczas powinien zapłacić nam odszkodowanie z własnej ręki.

Gdy nie godzi się na to, nie poczuwając się do winy, wtedy trzeba dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Składamy pozew w Sądzie Rejonowym stosownym ze względu na miejsce zamieszkania właściciela posesji czy też lokalizację obszaru, w którym doszło do niefortunnego zdarzenia.

odszkodowania z oc

Odszkodowanie za wypadek na peronie kolejowym

Odszkodowanie za wypadek na peronie kolejowym

Do niefortunnych zdarzeń wiążących się z poważnymi konsekwencjami może dojść bardzo często na skutek niekorzystnych warunków pogodowych i niekiedy następują one nie tylko na drogach, kiedy to jedziemy autem, ale także, gdy przemieszczamy się pieszo, w zupełnie najmniej oczekiwanych miejscach i momentach.

Przykładem jest tu peron kolejowy, na którym wielokrotnie notowane są rozmaite wypadku z udziałem pasażerów. Wynika to z braku odśnieżania w okresie zimy, śliskiej nawierzchni, utrudniających bezpieczne przejście dziur pełnych kałuż w dni deszczowe i niestabilnego podłoża. Kiedy do podobnych nieszczęśliwych zajść dojdzie, bardzo często poszkodowani ponoszą szkody bez ubiegania się o wydzielenie im stosownej rekompensaty z tytułu ponoszonych strat. I to błąd, ponieważ pokrzywdzony ma prawo do tego, żeby wysuwać roszczenia o ubezpieczenie.

W momencie wydarzenia się przykrego zdarzenia, na skutek którego przebywający na peronie kolejowym poślizgnie się i upadnie, wyrządzając sobie krzywdę, odpowiedzialność leży po stronie tego, kto zobowiązany jest utrzymywać obiekt w należytym stanie. Może to być bezpośrednio PKP, ale także firma sprzątająca, której powierzony został obowiązek regularnego doprowadzania peronu do ładu i porządku. Jeżeli więc peron został przydzielony do sprzątania podmiotowi z zewnątrz, to do niego należy formułować swoje wnioski o wypłatę stosownego zadośćuczynienia.

Roszczenia powinni oni uwzględnić, gdyż za kłopotliwy peron odpowiadają. Warto również przybliżyć nieco kwestię pojęcia „stanu nawierzchni”, która w tym wypadku ma ogromne znaczenie, a mianowicie chodzi tu o szersze pojęcie, pod jakim kryje się nie tylko nieodśnieżony kawałek peronu kolejowego, ale także podłoże niewyremontowane – z wyrwami, uszczerbkami, nierównościami, które mogą przyczyniać się wprost do poważnych wypadków z udziałem osób korzystających z obiektu.

Odszkodowanie za wypadek na peronie kolejowym

Trzeba wymagać zatem, aby powierzchnia w miejscach usługowych i ogólnodostępnych, jakim ewidentnie jest charakteryzowany tu peron, była w dobrym stanie. Potwierdzeniem takich wymogów okazują się konkretne zapisy prawne, w tym artykuł 5 ustęp 3 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, na mocy której „uprzątnięcie i pozbycie się błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z wydzielonych krawężnikiem lub oznakowaniem poziomych torowisk pojazdów szynowych znajdujących się na terenie gminy należy do obowiązków przedsiębiorców użytkujących te torowiska.”

Co więcej, zazwyczaj podmiot sprawujący zarządzanie obiektami takimi jak opisywane perony kolejowe posiada aktualne ubezpieczenie, a więc w momencie, gdy poszkodowany zgłosi roszczenie o naprawienie szkody, ten powinien poinformować o tym natychmiast swoje towarzystwo ubezpieczeniowe, z którym ma podpisaną umowę o współpracy i w którym ma wykupioną polisę.

Od tego zakładu natomiast uzależniona jest ostateczna decyzja względem pokrzywdzonego, czy pieniądze z racji należnego mu odszkodowania uzyska, czy też spotka się z odmową. Także ubezpieczyciel, na podstawie działań rzeczoznawcy oraz w oparciu o zebrane materiały i dokumentację, podejmuje decyzję o tym jak wysokie będzie to zadośćuczynienie.

Warto pamiętać, że roszczenia dotyczące poślizgnięcia się na obszarze peronu kolejowego kwalifikowane są jako szkody osobowe i regulowane przez artykuł 4421 par. 3 Kodeksu Cywilnego, więc ulegają one przedawnieniu po upływie trzech lat od daty, kiedy pokrzywdzony dowiedział się o szkodzie.

odszkodowania z oc

Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela – 5 rzeczy, o których musisz pamiętać

Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela – 5 rzeczy, o których musisz pamiętać

To zupełnie normalny konflikt na linii ubezpieczyciel a poszkodowany, jeżeli w grę wchodzą zbyt niskie zdaniem pokrzywdzonego sumy pieniężne wypłacane w ramach należnego odszkodowania. Niestety takie zatargi o kwotę zadośćuczynienia na skutek poniesionych strat materialnych są na porządku dziennym. Każdy próbuje potocznie mówiąc „ciągnąć” w swoją stronę.

Zakład chce przyoszczędzić, wyceniając poniesione szkody za nisko, z kolei właściciel pojazdu chce jak najwięcej ugrać z OC sprawcy zdarzenia. Co wtedy zrobić? Kiedy kwota, jaką otrzymałeś jako propozycja od towarzystwa ubezpieczeniowego wcale nie jest dla Ciebie zadowalająca, masz prawo odwołać się. W tym celu trzeba jednakże spełnić kilka właściwych kroków, o których nieco więcej poniżej.

Czasem zdarza się, że wydzielana przez zakład ubezpieczeniowy suma finansowa pozwala jedynie na pokrycie części wydatków związanych z naprawą pojazdu. Godząc się na takie warunki, niekiedy zmuszamy się do narażenia się na straty, wykładając pozostałą, brakującą kwotę z naszego domowego budżetu.

Możemy tego jednakże uniknąć w prosty sposób. Otóż należy odwołać się od decyzji ubezpieczyciela, czyli złożyć stosowną reklamację. Na wykonanie tego ruchu masz okres trzech lat. To naprawdę dużo, ale nie ma co w tym przypadku zwlekać aż tak długo, bo i po co? Im później, tym mniej prawdopodobne, że racja zostanie Ci przyznana, bo jak uzasadnisz owe opóźnienie w reakcji na decyzję wydaną przez zakład ubezpieczeniowy? Po trzech latach jednakże, wedle obowiązujących przepisów prawnych, dochodzi do przedawnienia wszelkich roszczeń ze strony pokrzywdzonego.

A zatem nawet przy bardzo dużych szkodach wyrządzonych na Twoim pojeździe, raczej nie będziesz miał szansy na uzyskanie środków pieniężnych niezbędnych do tego, abyś idealnie wyreperował swoje auto. Inne zasady obowiązują natomiast w zakresie roszczeń odnoszących się do umowy OC, kiedy to w grę wchodzi uszkodzenie auta na skutek czynu kwalifikowanego jako przestępstwo. Wówczas przedawnienie pojawia się dopiero po upływie dwudziestu lat.

Podpowiemy także, w jaki sposób napisać odwołanie od decyzji zakładu ubezpieczeniowego. A zatem w głównej mierze musimy wyjaśnić swoją rację, poprzez zastosowanie właściwej argumentacji. Samo nasze przekonanie, że powinniśmy wyciągnąć więcej od sprawcy zdarzenia, z jego OC, to za mało. Musisz wszystko stosownie udowodnić.

Jeżeli sformułujesz wniosek, w którym po prostu będziesz bezpodstawnie domagać się dopłaty, nie powinno Cię zdziwić, iż spotkasz się ponownie z odmową. Zacznijmy formułowanie takiego dokumentu faktycznie od wspomnienia, iż domagamy się większej stawki, ale też wyjaśnijmy dlaczego kwota jest zbyt niska w Twoim przekonaniu. W tym celu warto jest podeprzeć się konkretnymi zapisami natury prawnej.

Mowa tu chociażby o ustawie z dnia 5 sierpnia 2015 roku, dotyczącej rozpatrywania reklamacji przez podmioty rynku finansowego. Warto także mieć na względzie ewentualną pomoc ze strony Rzecznika Finansowego. Konieczne będzie stworzenie dokumentu, w jakim podasz numer szkody oraz określisz decyzję, od której formułujesz niniejsze odwołanie. Później warto udowodnić, iż wartość rynkowa pojazdu o jaki chodzi i który znajduje się w Twoim posiadaniu jest znacznie wyższa niż kwota wydzielona jako odszkodowanie.

Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela – 5 rzeczy, o których musisz pamiętać

Dowodem na to mogą być chociażby podane linki do aukcji czy komisów działających w sieci. Kolejna opcja to wystawianie auta na sprzedaż, wskazując towarzystwu ubezpieczeniowemu, iż suma, jaka pojawiła się ze strony potencjalnych kupców jest wyższa niż fundusze zaproponowane za ten sam wóz w ramach zadośćuczynienia.

Warto także posilić się wiarygodnymi, aktualnymi cennikami. Możesz w tym celu zastosować chociażby cennik elementów uszkodzonych w trakcie stłuczki czy wypadku, korzystając do tego z Autoryzowanej Stacji Obsługi. Pomocna okaże się bez wątpienia opinia niezależnego, obiektywnie działającego rzeczoznawcy, który dokona ekspertyzy gruntownie i szczegółowo na tyle że doprowadzi do wyceny strat przez Ciebie poniesionych.

Zyskasz tym samym pełny kosztorys reperacji. Usługa oczywiście nie jest darmowa, bo taki rzeczoznawca zarabia na ekspertyzach, ale jeżeli racja będzie po Twojej stronie, masz prawo ubiegać się dodatkowo także o zwrot środków pieniężnych od towarzystwa ubezpieczeniowego nie tylko za reperację wozu, ale też za ekspertyzę.
Co do sposobu złożenia reklamacji, to obowiązuje Cię opcja składania jej ustnie – telefonicznie czy też zjawiając się osobiście w placówce ubezpieczyciela, a także pisemnie – jako wyżej wymienione i scharakteryzowane pismo. Idealnym wariantem, bowiem dopiętym na ostatni guzik i pokazaniem czarno na białym, że reklamacji dokonujemy jest formułowanie klasycznego listu poleconego.

W dodatku, za potwierdzeniem odbioru, aby mieć sto procent pewności, że pismo dotarło pod wskazany adres i zostało odebrane przez tego, do kogo miało trafić. Rozpatrywaniem takich reklamacji i odwołań zajmuje się dział reklamacji, który do każdego przypadku poszkodowanego ubiegającego się o rekompensatę czy większą kwotę zadośćuczynienia przyznanego przez towarzystwo ubezpieczeniowe, podchodzi indywidualnie. Ubezpieczyciel ma trzydzieści dni na wręczenie Ci odpowiedzi.

odszkodowania z oc
odszkodowanie

ZOBACZ TEŻ