Zdarzenia przypadkowe, często kompletnie nie wynikające z naszej winy, ale z nieszczęśliwych sytuacji, które dzieją się losowo, powodują, iż narażeni jesteśmy na straty finansowe. W konsekwencji tych wypadków, pociągnięci zostajemy nierzadko do odpowiedzialności cywilnej. Przykładem takich sytuacji może być powiedzmy stłuczka na parkingu, kiedy wjedziemy niespodziewanie w tył auta, chwilowo się zagapiając, niezakręcenie wody i zalanie sąsiada, uszkodzenie ciała przechodnia przez naszego rozszalałego psa, który zaatakuje niewinną osobę. Co wtedy zrobić, aby nie zostać spłukanym do suchej nitki? Wszystko na temat odpowiedzialności cywilnej oraz możliwych form ubezpieczenia jej dowiecie się Państwo z niniejszego wirtualnego poradnika, do lektury którego zapraszamy poniżej.
Jako odpowiedzialność cywilną rozumie się zobowiązanie do ponoszenia konsekwencji czynów własnych, osób od nas zależnych, naszych niedopatrzeń i lekkomyślności. Mowa tu o regulacjach prawa cywilnego, które wymuszają wyciąganie od nas odpowiednich zadośćuczynień dla osób poszkodowanych z tytułu wyrządzonych przez nas krzywd czy strat materialnych lub osobowych. W kwestiach praktycznych, warto wspomnieć, iż w ramach odpowiedzialności tu charakteryzowanej, ponosimy odpowiedzialność zarówno za własne postępowanie, jak także za czyny małoletnich, za których odpowiadamy prawnie, a także nawet i naszych pupili. Poza tym, że to ktoś od nas będzie chciał otrzymać właściwą rekompensatę- najczęściej pieniężną, na stosowne zadośćuczynienie rozumiane jako odszkodowanie, możemy również liczyć i my sami. Jak to możliwe? Otóż kiedy przykładowo doszło do uszkodzenia mechanicznego Twojego wozu, a winny temu nie jesteś Ty sam, zaś zarządca drogi, który nie wyremontował jej, pozostawiając w fatalnym stanie trasę pełną dziur, koniecznie powinieneś dochodzić swoich praw. Tym bardziej, że masz szansę na pozyskanie kwot w ramach rekompensaty pieniężnej.
Zgodnie z ustaleniami prawnymi w ramach prawach cywilnego, istnieją dwa typy odpowiedzialności cywilnej, przez co rozumie się: odpowiedzialność deliktową oraz odpowiedzialność kontraktową. Na czym one polegają i czym się konkretnie różnią? Otóż zacznijmy od pierwszej z wyżej wymienionych, to jest odpowiedzialności deliktowej. Jej zasady są regulowane przez Kodeks Cywilny, a dokładniej przez artykuł 415 KC. Zgodnie z jego rozporządzeniami – „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”. Niby jest to oczywiste, ale jednak wielu sprawców rozmaitych zdarzeń nie ma tego świadomości lub się z tego próbuje wywinąć, unikając odpowiedzialności.
Generalnie jednak jako odpowiedzialność deliktową rozumie się czyn niedozwolony, zaniechanie czy też konkretne działanie oraz konsekwencję danego zajścia, w którym uczestniczyły osoby nie znające się do tej pory. Przykładem takich wypadków jest między innymi uszkodzenie mienia, w tym powiedzmy wjechanie w ogrodzenie konkretnej posesji przez kierowcę prowadzącego auto, uszkodzenie towarów na sklepowych półkach, zepsucie czyjejś rzeczy itd. Ponadto mowa w tym zakresie także o szkodach wyrządzanych na osobie, a przez to rozumie się – pchnięcie kogoś, co skończy się jego uszkodzeniem ciała – złamaniem ręki, nogi itd. Może to być czyn celowy albo przypadkowy. W każdym razie istotny i kluczowy jest sam fakt zdarzenia się tego czynu oraz jego rezultat ostateczny.
Zgodnie z rozporządzeniami Kodeksu Cywilnego, istnieją trzy główne zasady obowiązywania odpowiedzialności deliktowej. W pierwszym przypadku w grę wchodzi odpowiedzialność na zasadzie winy. Co to takiego? Otóż chodzi o to, że w momencie kiedy chcemy otrzymać rekompensatę za poniesioną szkodę, powinniśmy udowodnić komuś winę. Mamy tu na myśli rzecz jasna przedstawienie istotnych argumentów prezentujących winę osoby, od której chcemy wyciągnąć pieniądze w ramach odszkodowania.
Niekoniecznie w tym wypadku jedynym wariantem możliwym okazuje się opcja otrzymania stosownej rekompensaty pieniężnej, a więc konkretnej kwoty finansowej. Równie dobrze możemy zażądać i ubiegać się o sfinansowanie napraw zniszczeń. Jako winę, zgodnie z obowiązującymi regulacjami natury prawnej, rozumie się natomiast działanie celowe bądź niemyślne, które opiera się na działaniach powodujących naruszenia praw innych, będących wówczas pokrzywdzonymi. Nie ma tu znaczenia w zasadzie to, jaki jest charakter działań – czy w grę wchodzi naruszenie zasad współżycia społecznego czy też pojawia się niestosowność rozumiana jako naruszenie obowiązujących przepisów.
Zgodnie z rozporządzeniami prawnymi z kolei, winą nie są objęte osoby do trzynastego roku życia. O tym mówi artykuł 426 Kodeksu Cywilnego. Podobnie odpowiedzialności rozumianej jako wina w znaczeniu prawnym nie ponoszą osoby uznane za niepoczytalne. A zatem bycie niepoczytalnym kwalifikuje się do choroby umysłowej, stanu psychicznego, czy też niedorozwoju intelektualnego bądź pojawiających się w momencie zdarzenia zaburzeń – wysokiej gorączki, omamów itd. Wówczas o winie także nie ma mowy, więc odpowiedzialność za nią również nie występuje.
Kolejna kwestia warto rozważenia w poruszanym temacie to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Co przez to rozumiemy? Otóż jest to odpowiedzialność w swych skutkach szersza niż wyżej omówiona odpowiedzialność od zasady winy. W tym przypadku nie jest konieczne pokazywanie winy u sprawcy i jej udowadnianie, przekazując określone argumenty.
Możemy tylko podpierać się tym, że do szkody doszło w kilku konkretnych sytuacjach, na jakie składają się między innymi:
– szkoda wyrządzona przez podwładnego, a zatem mowa wtedy o odpowiedzialności zwierzchnika za straty poczynione przez podwładnego
– uszkodzenie przedmiotu, nieruchomości, mienia na skutek wyrzucenia czy wylania bądź upadku innej rzeczy. Przykładowo, jeżeli na stojący na parkingu pod blokiem samochód spadnie doniczka z kwiatami znajdująca się na parapecie w Twoim mieszkaniu, wówczas za szkody będzie ponosił odpowiedzialność ten, czyja doniczka wylądowała na zaparkowanym pojeździe.
– zawalenie się konstrukcji to natomiast wina jego właściciela i to on ponosi w tej kwestii odpowiedzialność.
– odpowiedzialność właściciela samochodu czy innego środka komunikacyjnego umożliwiającego przemieszczanie się.
Nie zawsze jednakże istnieje konieczność ponoszenia odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Nierzadko nie można mówić o winie poszkodowanego wtedy, kiedy doszło do uszkodzeń poprzez podziałanie w tym aspekcie siły wyższej. Mowa tu zatem o wojnie, zamieszkach, katastrofach naturalnych, warunkach pogodowych. Jeżeli zawiniła osoba trzecia, za która formalnie nie odpowiadasz, także nie ponosisz odpowiedzialności.
Warto także wspomnieć o odpowiedzialności na zasadzie słuszności, która odnosi się do szkód jakie są czynione przez zwierzęta. Chodzi tu o naszych pupili, za których odpowiadamy. Wówczas nie ma w zasadzie znaczenia to czy mowa o sytuacji, w której zwierzęta w danym momencie i przy danej sytuacji były pod naszą opiekę i bezpośrednio przy nas czy też doszło do jego ucieczki. W każdym z tych wypadków poszkodowany ma prawo do ubiegania się o pokrycie powstałej szkody w sposób częściowy lub całkowity.
Jeszcze czymś innym jest natomiast odpowiedzialność cywilna kontraktowa, przez jaką rozumie się ponoszenie konsekwencji wyrządzeni szkód za niezrealizowanie zobowiązań, jakie zostały uwzględnione w stosownych umowach. Ponadto odpowiedzialność ta obejmuje też niewłaściwe wykonanie punktów zamieszczonych w umowie. Umowę o współpracy określa się wówczas mianem kontraktu, stąd też nazewnictwo tego rodzaju odpowiedzialności. Przykładowo, jeżeli ekpa remontowa źle wykona swoje prace, masz prawo ubiegać się o uzyskanie stosownej rekompensaty, zaś oni ponoszą prawnie winę za Twoją szkodę, za co obowiązuje ich odpowiedzialność. Reguluje to natomiast artykuł 471 Kodeksu Cywilnego.
Z niego wynika, że odpowiedzialność występuje zawsze wtedy, kiedy wykonawca doprowadził do szkody, bo sam z siebie zawinił. Jest wtedy zobligowany do wywiązania się w należyty sposób z umowy i naprawienia powstałej szkody. Jeżeli natomiast to, że wykonał coś nienależycie nie jest zależne od niego, zaś stanowi następstwo okoliczności różnego typu, na które wykonawca wpływu żadnego nie miał, wtedy nie ma mowy o odpowiedzialności. Zastosowanie tego rodzaju odpowiedzialności kontraktowej nie tyczy się natomiast rekompensaty w związku ze szkodą, która jest wyrządzona na osobie. Można ją natomiast odnosić do wszelkiego typu zleceń.
Wydzielone są zgodnie z zasadami natury prawnej również i konkretne sytuacje, w jakich mówimy o odpowiedzialności cywilnej i naprawianiu szkód. W tym celu trzeba spełnić kilka wymaganych warunków, a mianowicie- szkoda ma być materialna w swym wymiarze, a zatem jest to powiedzmy zniszczenie mienia, uszkodzenie ciała. Do tego powinna stanowić wynik zdarzenia, jakie uznane jest za czyn niedozwolony, wedle rozporządzeń w Kodeksie Cywilnym. Istotne jest również, aby doszło między zdarzeniem oraz szkodą do powstania konkretnego związku przyczynowo-skutkowego.
Ostatni z warunków zaś to pojawienie się w całej sytuacji czyjejś winy. Jeżeli nie udowodnimy komuś, że jest winny, raczej nie mamy co liczyć na rekompensatę powstałej szkody. Osoby pokrzywdzone na skutek strat różnego typu, mogą wybrać metodę naprawienia szkody, o ile powyższe warunki zostaną w ogóle spełnione. Istnieją dwie opcje przedstawione do wyboru poszkodowanego, a mianowicie- przywrócenie danej szkody do stanu takiego jaki był przed jej wyrządzeniem. Mowa tu chociażby o reperacjach, naprawach usterek itd. Drugi przypadek natomiast to wypłata stosownej kwoty finansowej, która ma wyrównać powstałą szkodę.
Jako stosowną formę ubezpieczeń oferowanych w celach zabezpieczenia osób fizycznych w życiu prywatnym warto także wyszczególnić ubezpieczenie OC, czyli polisę odpowiedzialności cywilnej, która także jest bardzo często proponowanym produktem ze strony towarzystw ubezpieczeniowych.
Nie jest to to samo, co ubezpieczenie OC w kontekście komunikacyjnym. W tym zakresie chodzi o zabezpieczenie przed następstwem szkód finansowych robionych nieumyślnie osobom trzecim. Można także ochronić się przed przypadkowymi szkodami czynionymi w mieniu osób trzecich.